Policjanci szybko odnaleźli Krystiana i jego auto, ale nie stwierdzili żadnych uszkodzeń pojazdu. W sprawie powołano pięciu biegłych, z których czterech wskazało, że na samochodzie nie było śladów uderzenia w człowieka.

Potwierdzić to miał również opis posekcyjny. Złamania goleni i uda ofiary znajdowały się powyżej wysokości maski audi należącego do Krystiana.

Mimo to prokuratura skierowała przeciw niemu akt oskarżenia, a sąd wydał wyrok czterech lat więzienia. Tej sprawie poświęcony będzie najbliższy odcinek polsatowskiego programu „Państwo w państwie".