Ostatnie dwa tygodnie, które zostały do pierwszej tury wyborów prezydenckich, mają przypominać lutowy start kampanii Andrzeja Dudy – przekonują sztabowcy. „Rzeczpospolita" jako pierwsza zapoznała się z reklamą, która w piątek zostanie zaprezentowana dziennikarzom, a potem ma być emitowana z dużą intensywnością w głównych stacjach telewizyjnych.
To spot biograficzny kandydata. Stylistyką nawiązuje do pierwszego klipu „Przyszłość ma na imię Polska", w którym ilustracją do fragmentu przemówienia Dudy z konwencji były zdjęcia zwykłych ludzi. Ta produkcja również jest utrzymana w duchu amerykańskich kampanii. Duda ściska dłonie uśmiechniętych sympatyków, w koszuli z podwiniętymi rękawami odwiedza ich w pracy.
Przypomniana jest rodzina Bajkowskich, której historia po publikacji „Rzeczpospolitej" przed dwoma laty zbulwersowała całą Polskę. Przez urzędniczą bezduszność dzieci zostały zabrane do domu dziecka, a Duda zaangażował się w ich odzyskanie. Teraz rodzina mu dziękuje.
Jest też przekaz do grupy, która według badań wciąż nie przekonała się do kandydata PiS. To starsze kobiety, głównie z mniejszych miejscowości. W klipie jest aktorka, z którą mogłyby się identyfikować.
Największym zaskoczeniem ma być jednak ponowne włączenie się w kampanię żony kandydata. Na początku, gdy po raz pierwszy pojawiła się u boku męża, wywołała duże zainteresowanie mediów. Jej wypowiedź również znalazła się w spocie, a Agata Duda ma się teraz pojawiać częściej. Historia udanego małżeństwa ma budować pozytywny wizerunek kandydata w grupach, które wciąż nie są do niego przekonane.