– Czy oni już zapomnieli to, co przez wiele lat mówili, przypominając o tragedii Basi Blidy? Przecież to cały czas jest fakt, nic się tu nie zmieniło - mówił Cimoszewicz w Radiu Zet, przypominając o śmierci byłej minister w czasie próby zatrzymania jej przez ABW w związku z tzw. aferą węglową.
- Ci ludzie zatracili zdolność myślenia w kategoriach państwa, jakąkolwiek busolę – mówił o politykach Sojuszu Cimoszewicz. Były premier skrytykował też Leszka Millera - stwierdził, że w przeszłości miał dla niego wiele szacunku, ale "dziś pogubił się zupełnie".
Sam Cimoszewicz po raz kolejny zapowiedział, że w wyborach poprze Komorowskiego. - Jest lepszym kandydatem. Nie idealnym, ale lepszym – podkreślił. Z kolei o Andrzeju Dudzie mówił, że "nie jest politykiem samodzielnym". - Po prostu nie wiem, kim jest ten człowiek! Nie wiem, co on myśli. Czy on myśli o polityce zagranicznej mniej więcej to samo co Jarosław i Lech Kaczyńscy oraz Anna Fotyga? To było fatalne - mówił senator.