Mike Pence i Andrzej Duda rozmawiali przez chwilę w cztery oczy, potem dołączyły do nich delegacje.
Mówiono między innymi o rozszerzeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce i wkładzie USA w modernizację polskiej armii, o współpracy energetycznej i możliwości tworzenia kolejnych możliwości wspólnych działań z USA.
Prezydent Duda podziękował wiceprezydentowi USA, że błyskawicznie podjął decyzje o zastąpieniu Donalda Trumpa, gdy ten zdecydował, iż poważne zagrożenie ze strony huraganu Dorian wymaga jego obecności w ojczyźnie.
Pence z kolei zapewnił, że Polska już "osiągnęła sytuację", w której zniesienie wiz jest możliwe. Musi jeszcze nastąpić certyfikacja i Polska przystąpi do ruchu bezwizowego.
Wiceprezydent powiedział, że sojusz amerykańsko-polski nigdy nie był tak silny jak dziś, a obydwa kraje, które od wieków połączone są szczególnymi więzami, zawdzięczają to swoim przywódcom - Andrzejowi Dudzie i Donaldowi Trumpowi.