Reklama

Chciała kredyt na leczenie córki, straciła pieniądze

Dwie kobiety odpowiedzą za wyłudzenie 20 tys. zł od mieszkanki Olsztyna, która chciała zaciągnąć kredyt na leczenie chorej córki. Pożyczki nie dostała, a pośredniczka zaczęła grozić jej rodzinie.

Publikacja: 12.08.2015 15:04

Chciała kredyt na leczenie córki, straciła pieniądze

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Matce chorej dziewczynki zależało na gotówce. Pieniądze miała przeznaczyć bowiem  na lecenie dziecka. Jej znajoma 35-letnia Aneta K. obiecała pomóc załatwić niskooprocentowaną pożyczkę w banku w wysokości 100 tys. zł.

– Mam znajomości w banku w Warszawie – tłumaczyła. Jednak za pomoc Aneta K. żądała od matki chorej dziewczynki pieniędzy. - To na załatwienie wszystkich formalności – tłumaczyła.

W sumie Aneta K. wyłudziła 20 tys. zł, a żadnej pożyczki nie załatwiła. Okazało się, że ta suma była jednak dla niej  zbyt niska więc zaczęła  żądać od matki chorej dziewczynki kolejnych pieniędzy - 30 tys. zł. Ta nie chciała jej dać, więc Aneta K., zaczęła grozić kobiecie i jej rodzinie.

Poszkodowana powiadomiła policję. - Nasi funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą od razu zabezpieczyli całą dokumentację w tej sprawie, w tym korespondencję z Anetą K., wśród której były dowody wpłaty i przelewy - opowiada jeden z olsztyńskich policjantów.

Przesłuchano też szereg świadków. - Początkowo nie można było ustalić, gdzie mieszka Aneta K. gdyż wyjechała za granicę, ale w końcu udało się ją namierzyć podczas pobytu w Polsce – mówi policjant.

Reklama
Reklama

Aneta K. nie przyznała się do wyłudzenia pieniędzy. Policjanci ustalili, że miała wspólniczkę. Była nią 44-letnia Barbara K., mieszkanka Warszawy. To ona pracowała w banku i miała być pośredniczką przy transakcji. Jednak okazało się, że ta kobieta nie zajmowała się kredytami, lecz... sprzątaniem.

Barbara K usłyszała już zarzuty wyłudzenia wspólnie i w porozumieniu z Anetą K. 20 tys. zł. od matki chorej dziewczynki oraz usiłowanie wyłudzenia kolejnych 30 tys. zł. Nie przyznała się do winy.

Obu kobietom grozi teraz kara do ośmiu lat więzienia. W najbliższych dniach do sądu wpłynie akt oskarżenia w tej sprawie.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama