"I bądź tu miły dla policji. Panowie, jakby co, to jest wszystko moja wina" - skomentował sytuację sam Kuba Wojewódzki.
Na początku tygodnia Wojewódzki został zatrzymany przez drogówkę na autostradzie A1, w miejscowości Malankowo pod Grudziądzem.
Dziennikarz zrobił sobie zdjęcie z funkcjonariuszami, które zamieścił na Instagramie. "Pozdrowienia dla panów z Grudziądza" - napisał dziennikarz. Fotografia szybko podbiła sieć. Pisały o niej portale i to nie tylko plotkarskie.
Teraz okazało się, że tą interwencją zainteresowali się przełożeni policjantów z drogówki. Na ich wniosek wszczęto postępowanie kontrolne w tej sprawie.
- Komendant zdecydował o wyjaśnieniu okoliczności interwencji m.in. ze względu na to, że jest to sprawa medialna – tłumaczy st. sierż. Maciej Szarzyński, rzecznik grudziądzkiej policji.