Reklama

Fiński program satyryczny apeluje do Donalda Trumpa: Ameryka pierwsza, Finlandia druga

Emitowany przez fińskiego nadawcę publicznego Yle program satyryczny "Noin viikon uutiset" przygotował materiał, w którym apeluje do Donalda Trumpa, by ten budując nowy światowy ład znalazł w nim odpowiednio godne miejsce dla Finlandii.

Aktualizacja: 10.02.2017 14:16 Publikacja: 10.02.2017 14:00

Fiński program satyryczny apeluje do Donalda Trumpa: Ameryka pierwsza, Finlandia druga

Foto: youtube

Krótki film prezentujący zalety Finlandii opatrzono tytułem "America first, Finland second". To nawiązanie do jednego z haseł Trumpa, który w czasie kampanii wyborczej, a także już po objęciu prezydentury wielokrotnie powtarzał, że na pierwszym miejscu będzie stawiał USA i amerykańskie interesy. Autorzy programu "Noin viikon uutiset" są w stanie to zaakceptować - pod warunkiem, że na drugim miejscu w świecie budowanym przez Trumpa będzie Finlandia.

Reklama
Reklama

Z krótkiego materiału wideo dowiadujemy się, że Finlandia jest "najlepszym państwem w Europie". Narrator zapewnia też, że określenie Finlandii mianem "krainy tysiąca jezior" to kłamstwo (dosł. fake news) - ponieważ w Finlandii jest "milion, a może nawet 1,5 miliona jezior". "Co najmniej tyle jezior ilu ludzi obserwowało pańską inaugurację" - zwraca się do Trumpa narrator.

W klipie chwalony jest też fiński DJ Darude, twórca kompozycji "Sandstorm" (dosł. Burza piaskowa). Narrator podkreśla, że choć w Finlandii nie ma burz piaskowych, to jednak właśnie Fin skomponował najlepszy utwór pod tym tytułem. "Arabom się nie udało" - zaznacza. "Mnóstwo burz piaskowych, ale żadnych piosenek o nich. Frajerzy" - dodaje.

Narrator przekonuje też, że Finlandia jest najlepsza w wygrywaniu wojen. "I wojnę światową ominęliśmy, zamiast tego walczyliśmy w wojnie domowej. I wygraliśmy" - podkreśla. "Była to najlepsza wojna domowa jaką Bóg kiedykolwiek stworzył" - dodaje.

Reklama
Reklama

Mówiąc o II wojnie światowej narrator podkreśla, że Finlandia pokonała ZSRR - a klęska tego kraju była tak wielka, że - aby ZSRR poczuł się lepiej - Finlandia oddała mu część swojego terytorium. "Czyż nie jesteśmy mili? Jesteśmy bardzo mili" - podkreśla.

"W pełni się zgadzamy - Ameryka najpierw. Ale czy możemy dodać - potem Finlandia?" - kończy swoje wywody na temat zalet Finlandii autor.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama