Kukiz: Rewolucja w sądach co cztery lata

Kto ma kontrolować sądy - prezydent czy minister sprawiedliwości, czyli "urzędnik rządowy" - zapytał na Facebooku Paweł Kukiz.

Aktualizacja: 22.07.2017 16:31 Publikacja: 22.07.2017 16:12

Kukiz: Rewolucja w sądach co cztery lata

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

- Ja nie ukrywam, że opcja "prezydencka" jest mi znacznie bliższa - napisał Kukiz, prezentując dwie ścieżki kontroli nad Sądem Najwyższym.

- Prezydent jest wybierany bezpośrednio przez obywateli o różnych światopoglądach, natomiast minister sprawiedliwości jest funkcjonariuszem partyjnym - zaznacza Kukiz.

Zwraca też uwagę, że przy kontroli przez ministra, w najlepszym przypadku "rewolucja w sądach" może następować co cztery lata, w chwili zmiany ekipy rządzącej.

Może jednak dokonywać się ona częściej - zaznacza lider Kukiz'15. - W sytuacji kiedy zmieni się premier w ramach rządów tej samej partii to również istnieje zagrożenie, że wymieni ministra sprawiedliwości a ten zacznie poprawiać decyzje poprzednika - pisze Paweł Kukiz, zachęcając do wyrażenia swojej opinii przez użytkowników Facebooka.

Reklama
Reklama

Na uwagę jednego z komentatorów, że obecnie rządzi PiS, a prezydentem jest Andrzej Duda, wywodzący się z tej partii, w związku z czym nie ma zasadniczej różnicy pomiędzy modelami kontroli sądów, Kukiz odpowiedział, że na Dudę nie głosował tylko elektorat PiS-u. - Miał głosy również od zwolenników innych niż PiS opcji politycznych. Ja na przykład sam na niego głosowałem. I wielu "kukizowców", endeków a nawet i część lewicy - zaznaczył Paweł Kukiz.

Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama