O tej sytuacji Hołownia poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Udzielający komunii ksiądz pominął Hołownię, stojącego wśród innych wiernych.
"Przez parę dekad doświadczyłem w moim Kościele wiele, odmawiano mi komunii na rękę, pokrzykiwano że nie tak stoję, ale to - publiczny osąd sumienia - przyznam: wprawia mnie w osłupienie" - pisze publicysta.
Zaskoczony spytał księdza, dlaczego tak postąpił. Usłyszał, że duchownemu nie pozwala na to sumienie, ze względu na poglądy, jakie głosi Hołownia.
Ostatecznie jednak karmelita udzielił komunii, grożąc przy tym Hołowni palcem.