„Jesteśmy katolikami. Czujemy, że coraz rzadziej w Kościele rzymskokatolickim w Polsce słyszymy przesłanie Jezusa. Zamiast o miłosiernym Bogu płynie do nas głos pełen podziałów i niechęci do innych. Część z nas boi się iść na niedzielną Mszę w kościele parafialnym, nie chcąc znów słuchać słów pełnych lęku, a nierzadko też – potępienia i nienawiści” – piszą na Facebooku inicjatorzy protestu, który ma się odbyć w czwartek 10 października o godz. 17.30 pod kurią w Krakowie na ul. Franciszkańskiej oraz w Szczecinie pod bramą wjazdową do seminarium duchownego.
– „Mamy dość patrzenia na twarz Kościoła w Polsce, który reprezentują właściwie wyłącznie biskupi i księża. Kościół to nie tylko oni” – dodają twardo.
Organizatorzy spotkań, wśród których jest m.in. znana katolicka youtuberka i dziennikarka Jola Szymańska, tłumaczą, że przestali czuć się w Kościele jak w domu. Chcą, by pociągnięto do odpowiedzialności osoby dopuszczające się pedofilii oraz te, które ją tuszują. „Sprzeciwiamy się próbom lekceważenia problemu pedofilii i przemocy seksualnej w Kościele” – tłumaczą i dodają, że bolą ich także wszelkie słowa wykluczające mniejszości: „w ostatnim czasie głównie osoby LGBT+, ale również Żydów, muzułmanów czy niewierzących. To słowa, które odpychają wielu wiernych od Kościoła, wykluczają katolików LGBT+, ich rodziny oraz przyjaciół”.
Protesty mają się rozpocząć od wysłuchania świadectw kilku osób, które czują się wykluczone. Potem będzie kilka minut czuwania i zapalenie świec. W Krakowie chętni będą też mogli o godz. 18 uczestniczyć we mszy świętej. Organizatorzy proszą o to, by nie przynosić żadnych flag, transparentów. Zachęcają jedynie do przyniesienia kartek z napisem: „Odzyskajmy nasz Kościół”.