Reklama

Pożegnanie z arcybiskupami

Metropolita gdański dziękował wiernym. Jego następca abp Sławoj Leszek Głódź żegnał się w Warszawie

Publikacja: 21.04.2008 02:56

Pożegnanie z arcybiskupami

Foto: KFP

– Przywitajmy całym sercem nowego metropolitę gdańskiego – tak w odczytywanym w niedzielę liście do wiernych i duchowieństwa napisał odchodzący na emeryturę abp Tadeusz Gocłowski. Zaprosił też na ingres abp. Głódzia, który odbędzie się w sobotę 26 kwietnia.

Apel abp. Gocłowskiego poprzedziło jego symboliczne pożegnanie. Na sobotnie uroczystości 25-lecia przyjęcia przez niego sakry biskupiej do archikatedry oliwskiej w Gdańsku przybyło ponad tysiąc osób. Wśród nich m. in.: premier Donald Tusk z rodziną, były prezydent Lech Wałęsa, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef „Solidarności” Janusz Śniadek, prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz były szef MSWiA Janusz Kaczmarek. W świątyni nie było pomorskich polityków PiS.

– Zamiast korzystać z weekendu i ładnej pogody, siedzicie ze mną tutaj – żartował abp Gocłowski. – Dziękuję wam, że byliście podczas tej mojej trochę za długiej posługi.

Nawiązywał też do zbliżającego się ingresu swego następcy. – Będziemy prosić Pana Boga, żeby błogosławił mu, żeby mógł służyć temu społeczeństwu, uwzględniając jego tożsamość. Nowy arcybiskup niech pamięta o specyfice, osiągnięciach i nadziejach wiernych ziemi gdańskiej – zaznaczył.

W czasie nabożeństwa odczytano krótki list od papieża Benedykta XVI. Ojciec Święty określił w nim Gocłowskiego jako „czcigodnego brata”. – Być 25 lat biskupem w Gdańsku na przełomie wieków i tysiącleci tak znaczących dla Gdańska i całej Polski, to wielka rzecz – mówił po mszy premier Tusk. Dodał, że na uroczystości przybył bardziej jako przyjaciel niż urzędnik państwowy. Zapowiedział też udział w ingresie nowego metropolity.

Reklama
Reklama

Po nabożeństwie abp Gocłowski wydał obiad w seminarium. Zaprosił ok. 100 osób, w tym m.in. polityków i duchownych. Wśród gości byli premier i jego współpracownicy. Na obiedzie nie pojawił się Lech Wałęsa, który musiał wyjechać z Gdańska. Przybył natomiast wraz z żoną Janusz Kaczmarek.– Ojcu Świętemu się nie odmawia – mówił o swojej nominacji podczas pożegnalnej mszy w Warszawie abp Sławoj Leszek Głódź. Podziękował za pomoc w 3,5-letniej posłudze w diecezji warszawsko-praskiej. Wzruszony kilka razy przerywał homilię.

– Przywitajmy całym sercem nowego metropolitę gdańskiego – tak w odczytywanym w niedzielę liście do wiernych i duchowieństwa napisał odchodzący na emeryturę abp Tadeusz Gocłowski. Zaprosił też na ingres abp. Głódzia, który odbędzie się w sobotę 26 kwietnia.

Apel abp. Gocłowskiego poprzedziło jego symboliczne pożegnanie. Na sobotnie uroczystości 25-lecia przyjęcia przez niego sakry biskupiej do archikatedry oliwskiej w Gdańsku przybyło ponad tysiąc osób. Wśród nich m. in.: premier Donald Tusk z rodziną, były prezydent Lech Wałęsa, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef „Solidarności” Janusz Śniadek, prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz były szef MSWiA Janusz Kaczmarek. W świątyni nie było pomorskich polityków PiS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama