Reklama
Rozwiń

Pokonać własne słabości w radykalnej pokucie

Kilkadziesiąt kilometrów w ciągu nocy mają do przejścia uczestnicy Ekstremalnych Dróg Krzyżowych.

Aktualizacja: 27.03.2015 07:26 Publikacja: 26.03.2015 23:01

ks. Jacek Stryczek

ks. Jacek Stryczek

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Organizowane są od sześciu lat i z roku na rok bierze w nich udział coraz więcej osób. – To nie są jakieś dziwactwa czy szukanie sensacji, to jest poświęcenie, które daje duchową satysfakcję – mówi kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Ekstremalną Drogę Krzyżową (EDK) wymyślił ks. Jacek Stryczek, założyciel Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje też akcję Szlachetna Paczka. – EDK to moja duchowość. Musi się odbyć w nocy, ma być ciężko, pod górę, ma boleć i dopiero wtedy zaczyna się modlitwa – mówi ks. Stryczek. – Ekstremalna Droga Krzyżowa to jest samotne wyzwanie i przekraczanie siebie. To współczesna forma pobożności – tłumaczy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kościół
Rząd bezskuteczny w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Ujawniamy kulisy
Kościół
Miliardy na Kościoły. Dotacje poza konkursem, nieweryfikowalni duchowni w ZUS
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?