Kandydaci PO i PiS na prezydenta zasiądą naprzeciw siebie podczas niedzielnej debaty. Niewykluczone jednak, że spotkają się też dzień wcześniej. Obaj dostali zaproszenia na ingres nowego prymasa Józefa Kowalczyka.
– Marszałek przyjedzie na ingres. Innych spotkań w Gnieźnie nie planuje. W sobotę mamy kongres Platformy – tłumaczy Małgorzata Kidawa-Błońska, rzeczniczka sztabu PO. Pół godziny przed uroczystościami odbędzie się briefing, na którym Bronisław Komorowski ma się pokazać w towarzystwie byłego prezydenta Lecha Wałęsy. – Nie wiem, czy będzie czas na pytania. Być może panowie wygłoszą krótkie oświadczenia – mówi Kidawa-Błońska.
Przyjazdu do Gniezna do piątku nie potwierdził Jarosław Kaczyński. Pytania o to rzecznik sztabu wyborczego Paweł Poncyljusz kwituje: – Nie wiem. Wiadomo za to, że o 13 Kaczyński powinien spotkać się z wyborcami w Łodzi.
Jakie znaczenie dla kandydatów może mieć udział w ingresie? – Ostatnio obydwaj czynią wiele przyjaznych gestów wobec lewicy. A to może razić konserwatywnych zwolenników obu partii. Nadarza się okazja do pomachania drugim skrzydłem – ocenia dr Jarosław Flis, politolog z UJ.
Udział w sobotnich uroczystościach zapowiedziało 46 kardynałów, arcybiskupów i biskupów. Wśród nich będą kardynałowie Józef Glemp, Stanisław Dziwisz i Franciszek Macharski. Licznie reprezentowani będą też politycy.