Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 16:25 Publikacja: 05.06.2023 13:36
Foto: Adobe Stock
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że od 1 stycznia 2023 r. przewoźnicy, którzy udostępniają infolinię do kontaktów w sprawie zawartej umowy, np. spóźniającego się autobusu czy odwołanego lotu, nie mogą dowolnie ustalać ceny połączenia. Zgodnie z art. 11 ustawy o prawach konsumenta nie może ono kosztować więcej niż zwykłe połączenie telefoniczne w twoim pakiecie taryfowym u operatora.
Do Urzędu trafiły sygnały, że nie wszyscy przewoźnicy dostosowali się do tej nowelizacji. Jeden z konsumentów, będący klientem linii lotniczych Wizz Air, wskazał w zawiadomieniu, że „Jedyna REALNA forma pilnego kontaktu dla pasażerów z Polski (jak w przypadku odwołania lotu) jest poprzez infolinię płatną skandaliczne 4.92 zł za minutę. Licząc oczekiwanie na agenta call center można śmiało założyć, że taka opłata wyniesie więcej niż wartość zakupionego lotu”.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Ponad 30 proc. uczniów z Ukrainy w starszych klasach liceum i techników rezygnuje z nauki w polskiej szkole, a z...
Jeśli sprzedajemy odziedziczone po najbliższej rodzinie mieszkanie bądź dom i spadek był zwolniony z podatku, ni...
Kiedy prezydent mówi: to ja będę decydował o tym, kto zostaje sędzią, wtedy łamie konstytucję – mówi Waldemar Żu...
Zaproponowane przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadzenie do kodeksu karnego zakazu publicznego propagowani...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę, która definitywnie zrywa z planem budowy Centralnej Informacji Emeryta...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas