[b]Nie[/b]. Takie zachowanie jest przestępstwem, choć przez pewien czas panowało w tej kwestii spore zamieszanie. Wszystko za sprawą [b]orzeczenia Sądu Najwyższego z 24 maja 2005 r. (I KZP 13/05)[/b]. Wynikało z niego, że karalność przewidziana w przepisie dotyczącym wprowadzenia do obrotu towarów opatrzonych podrobionym znakiem towarowym obejmuje jedynie pierwsze przekazanie ich do obrotu. Kolejni sprzedawcy mogliby bezkarnie obracać podróbkami.

Obecnie wątpliwości już nie ma, a stanowisko Sądu Najwyższego przestało być aktualne. Stało się tak wskutek zmiany przepisów o karaniu przestępstw dotyczących własności intelektualnej. Od 31 sierpnia 2007 r. prawo stanowi wprost, że każdy, kto dokonuje obrotu towarami opatrzonymi podrobionymi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo nawet dwuletniego więzienia.

Koniecznie trzeba pamiętać, że odpowiedzialność karną związaną z podróbkami przewidują też inne przepisy. Przykładowo ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji mówi o karach za wprowadzanie do obrotu produktów, których zewnętrzna postać została skopiowana „za pomocą technicznych środków reprodukcji”, jeśli może to wprowadzić klientów w błąd.