Energetyczne Centrum było alternatywnym sprzedawcą prądu. Mogło obsługiwać nawet 200 tys. odbiorców w całym kraju. 11 września 2018 r. Centrum przestało sprzedawać prąd, a dzień później gaz. 3 grudnia sąd ogłosił upadłość spółki. Do Urzędu Regulacji Energetyki napływały informacje z których wynikało, że wiele osób nie było świadomych, iż od momentu, w którym Centrum przestało sprzedawać prąd i gaz, to sprzedawca rezerwowy wystawia im rachunki za zużycie i tzw. prognozy. W wielu przypadkach konsumenci nadal płacili Energetycznemu Centrum, mimo że firma nie świadczyła usług.