Aż pięć projektów – cztery poselskie i jeden senacki –dąży do wprowadzenia górnej granicy stawki pobieranej od transakcji kartami płatniczymi. Wczoraj po pierwszym czytaniu w Sejmowej Komisji Finansów Publicznych zostały one skierowane do dalszych prac w podkomisji nadzwyczajnej.
Posłowie PiS chcą, by tzw. stawka intercharge (prowizja od transakcji kartowych) wynosiła 0,82 proc. wartości transakcji kartą płatniczą i 0,99 proc. przy korzystaniu z kart kredytowych. Solidarna Polska chce zaś, by prowizja za transakcję nie przekraczała 0,5 proc. wartości zakupów. Limit ma być taki sam dla wszystkich typów kart. Taki próg prowizji proponują też posłowie Ruchu Palikota. A PSL chce ustalić limit na poziomie 0,7 proc. dla transakcji wszystkimi kartami. Senacka propozycja zakłada zaś stopniowe dochodzenie do limitu, który dopiero w 2016 r. miałby wynieść 0,5 proc. od transakcji kartowych.
Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie