Ciężkie walki w stolicy Libii

W sobotę w stolicy Libii, Trypolisie, rozgorzały ciężkie walki, po tym jak Libijska Armia Narodowa, dowodzona przez Chalifa Haftara podjęła próbę przebicia się w stronę centrum miasta - informuje Reuters.

Aktualizacja: 25.05.2019 22:53 Publikacja: 25.05.2019 22:36

Ciężkie walki w stolicy Libii

Foto: AFP

Trypolis to siedziba uznawanego przez społeczność międzynarodową rządu Libii. Haftar jest jednak sprzymierzony z alternatywnym ośrodkiem władzy, działającym na wschodzie kraju.

Generał, który obiecuje ochronić Libię przed dżihadystami, rozpoczął swoją ofensywę na Trypolis niemal dwa miesiące temu. Atak zatrzymał się jednak na południowych obrzeżach miasta.

Jak pisze Reuters jak na razie nie ma  żadnych informacji wskazujących, by sobotnia ofensywa doprowadziła do przełamania obrony stolicy.

Dotychczas w walkach o Trypolis zginęło co najmniej 510 osób, a 75 tys. opuściło swoje domy.

ONZ nie powiodło się jak dotąd doprowadzenie do zawieszenia broni w Libii.

W środę Haftar spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Wykluczył zawieszenie broni i wyjaśnił, że chce oczyścić stolicę kraju z milicji, które "opanowały" wspierany przez ONZ rząd premiera Fayeza al-Serraja.

Trypolis to siedziba uznawanego przez społeczność międzynarodową rządu Libii. Haftar jest jednak sprzymierzony z alternatywnym ośrodkiem władzy, działającym na wschodzie kraju.

Generał, który obiecuje ochronić Libię przed dżihadystami, rozpoczął swoją ofensywę na Trypolis niemal dwa miesiące temu. Atak zatrzymał się jednak na południowych obrzeżach miasta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraińska poczta uczciła topienie rosyjskich okrętów znaczkiem
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Krwawy ślad wracających z wojny. Byli żołnierze zabijają w Rosji
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił