Reklama

Szef wywiadu Niemiec ostrzega przed rosyjskimi „zielonymi ludzikami” w Estonii

Rosja jest zdeterminowana, by testować trwałość sojuszu NATO - ostrzega Bruno Kahl, szef Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), niemieckiego wywiadu zagranicznego.

Publikacja: 09.06.2025 23:51

Rosyjscy żołnierze w czasie parady zwycięstwa w Moskwie

Rosyjscy żołnierze w czasie parady zwycięstwa w Moskwie

Foto: REUTERS/Anton Vaganov

arb

Kahl w podcaście niemieckiej platformy medialnej Table Media mówił, że Rosja może - w ramach testowania NATO - rozszerzyć konfrontację z Zachodem poza granice Ukrainy. 

Szef niemieckiego wywiadu: Ukraina jest tylko krokiem w drodze Rosji na zachód

Niemiecki wywiad ma dysponować przesłankami wskazującymi, że przedstawiciele władz Rosji uważają, iż zobowiązania dotyczące kolektywnej obrony zapisane w Traktacie Północnoatlantyckim w praktyce już nie obowiązują. 

- Jesteśmy przekonani, i mamy dane wywiadowcze, które na to wskazują, że Ukraina jest tylko krokiem w drodze (Rosji) na zachód – podkreślił Kahl. 

Czytaj więcej

Ukraina nie odpuszcza Krymu. Wołodymyr Zełenski ruszy z ofensywą?

- To nie oznacza, że spodziewamy się, iż armie pancerne ruszą na zachód. Ale widzimy, że zobowiązanie do kolektywnej obrony NATO będzie testowane – mówił też szef niemieckiego wywiadu. 

Reklama
Reklama

Niemiecki wywiad uważa, że Rosja będzie sprawdzać czy USA wypełnią zobowiązania wobec sojuszników z NATO

Kahl, nie precyzując jakie dane wywiadowcze potwierdzają jego tezy mówił, że władze Rosji przygotowują konfrontację na poziomie niższym od poziomu regularnego starcia zbrojnego, która pozwoli przetestować czy USA rzeczywiście wypełnią zobowiązania dotyczące pomocy sojusznikom z NATO wynikające z artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.

- Nie muszą wysyłać armii pancernych, by to zrobić. Wystarczy wysłać zielone ludziki do Estonii, by chronić rzekomo prześladowaną tam rosyjską mniejszość - mówił szef niemieckiego wywiadu. Kahl nawiązał tu do strategii zastosowanej przez Rosjan w 2014 roku na Krymie i w Donbasie, gdzie rosyjscy żołnierze pojawiali się często w cywilnych ubraniach, a Rosja początkowo oficjalnie zaprzeczała, jakoby miała z nimi związek. Siły te określane były mianem „zielonych ludzików”. 

Kahl mówił też, że z jego rozmów z partnerami z USA wynika, iż traktują oni zagrożenie ze strony Rosji poważnie. - Podchodzą do tego tak poważnie, jak my, dzięki Bogu – podsumował. 

Konflikty zbrojne
Rosja nadal przegrywa z Ukrainą wojnę na morzu
Konflikty zbrojne
Minister obrony Rosji: Są dowody, że NATO przygotowuje się na wojnę z nami
Konflikty zbrojne
Dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki: Trwały pokój na Ukrainie? Nie liczyłbym. Rosjanom na tym nie zależy
Konflikty zbrojne
Rosja za wszelką cenę chce zwiększyć produkcję zbrojeniową. Z czym ma problem?
Konflikty zbrojne
Ukraiński ekspert: Rosja i USA rozmawiają o pieniądzach. Ukraina jest dla nich barierą
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama