Ukraina może atakować cele w głębi Rosji bronią z USA tylko w jednym obwodzie?

Zgoda administracji Joe Bidena na atakowanie celów w głębi Rosji przez Ukrainę, przy użyciu broni dalekiego zasięgu dostarczanej Kijowowi przez Waszyngton, nie dotyczy całego terytorium Rosji - wynika z informacji podawanych przez serwis Axios.

Publikacja: 18.11.2024 05:12

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: REUTERS/Andrii Nesterenko

arb

W niedzielę wieczorem (czasu polskiego) amerykańskie media podały informację, że ustępująca administracja Joe Bidena zniosła zakaz używania przez Ukraińców amerykańskiej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w głębi Rosji. Chodzi przede wszystkim o pociski ATACMS pozwalające razić precyzyjnie cele na odległość do 300 km.

Na co liczą USA zgadzając się, by Ukraina atakowała pociskami ATACMS cele w obwodzie kurskim?

Axios, powołując się na źródło posiadające wiedzę w sprawie decyzji podaje, że zgoda ta dotyczy użycia pocisków ATACMS jedynie przeciwko celom w obwodzie kurskim, gdzie Ukraińcy prowadzą ofensywę od 6 sierpnia i gdzie niedawno pojawili się żołnierze z Korei Północnej, którzy mają wesprzeć rosyjską armię próbującą wyprzeć Ukraińców z terytorium obwodu.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: USA pozwoliły Ukrainie atakować cele w głębi Rosji amerykańską bronią

Dotychczas Amerykanie w ogóle nie zgadzali się na to, by Ukraina używała broni dalekiego zasięgu dostarczanej przez USA do atakowania celów na terytorium Rosji – Pentagon tłumaczył, że taka zgoda nie wpłynęłaby na sytuację na froncie, ponieważ Rosjanie przebazowali już swoje samoloty przeprowadzające ataki na Ukrainę z wykorzystaniem bomb szybujących na lotniska znajdujące się poza zasięgiem pocisków ATACMS.

System ATACMS

System ATACMS

Foto: PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegał we wrześniu, że umożliwienie Ukraińcom atakowania celów w głębi Rosji zachodnią bronią, będzie oznaczało, że Zachód stanie się bezpośrednim uczestnikiem walki z Rosją.

Źródło, na które powołuje się Axios twierdzi, że Biały Dom liczy, iż udane ataki na zgrupowania żołnierzy z Korei Północnej w obwodzie kurskim sprawią, iż Pjongjang zrewiduje swoją decyzję o wysłaniu żołnierzy do Rosji. Wcześniej pojawiły się informacje, że do końca roku w Rosji może znaleźć się nawet kilkanaście tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. Z informacji przekazywanych przez Axios wynika, że decyzja ws. atakowania celów w głębi Rosji amerykańską bronią ma na celu pokrzyżowanie planów rosyjskiej kontrofensywy w obwodzie kurskim.

Syn Donalda Trumpa krytykuje decyzję administracji Joe Bidena ws. ataków na cele w głębi Rosji bronią dostarczaną przez USA

Tymczasem decyzję Białego Domu (wciąż oficjalnie niepotwierdzoną) w tej sprawie skrytykował syn prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Donald Trump Junior napisał w serwisie X, że "kompleks militarno-przemysłowy chce upewnić się, że wywoła III wojnę światową, zanim jego ojciec będzie miał szansę doprowadzić do pokoju i ratować życia”.

Steve Cheung, przyszły dyrektor ds. komunikacji Białego Domu, w odpowiedzi na pytanie CNN o zgodę administracji Bidena na użycie amerykańskiej broni do atakowania celów w głębi Rosji, odpowiedział jedynie, że Trump podkreślał w czasie kampanii wyborczej, iż „jest jedyną osobą, która może skłonić obie strony do negocjacji pokojowych i działania na rzecz zakończenia wojny". Cheung nie odpowiedział na pytanie czy Trump albo członkowie jego przyszłej administracji odpowiedzialni za sprawy bezpieczeństwa, zostali z wyprzedzeniem poinformowani o decyzji administracji Bidena.

Z kolei ekspert ds. Rosji z think tanku Fundacja Obrony Demokracji (FDD) John Hardie ocenił, że zgoda na użycie amerykańskiej broni do atakowania celów w głębi Rosji nie powinna ograniczać się do obwodu kurskiego.

- Umożliwienie Ukrainie atakowania ważnych celów w całej Rosji postawiłaby Kijów w lepszej pozycji jeśli chodzi o potencjalne negocjacje i zachęcałaby Moskwę do zgody na moratorium w sprawie ataków na obiekty infrastruktury krytycznej – stwierdził.

Konflikty zbrojne
Syryjscy rebelianci zajęli Hamę, zagrażają ważnemu miastu. Rosjanie zniszczyli most
Konflikty zbrojne
Syryjski obrońca praw człowieka: Syria to nie jest kraj, którym mogą rządzić dżihadyści
Konflikty zbrojne
Siergiej Ławrow rozmawiał z Tuckerem Carlsonem. „Wysyłamy sygnały USA, ale to nie wojna”
Konflikty zbrojne
Rozmowy pokojowe – czas start. Kijów robi pierwszy krok. Kolej na Moskwę
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Konflikty zbrojne
Syria: Asad traci kolejne duże miasto. Wojsko wycofuje się z Hamy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką