Polski wolontariusz, Damian Soból, zginął w Strefie Gazy. "Odpowiedzialność armii izraelskiej"

Wolontariusz Damian Soból z Przemyśla jest jedną z siedmiu ofiar śmiertelnych ataku izraelskiej armii na konwój z pomocą humanitarną organizacji World Central Kitchen, który wiózł żywność dla mieszkańców Strefy Gazy.

Aktualizacja: 02.04.2024 14:50 Publikacja: 02.04.2024 14:21

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: PAP/Albert Zawada

Informacja o ataku pojawiła się rano. Oprócz Polaka w ataku zginąć mieli obywatele Wielkiej Brytanii, Australii, Kanady i USA, a także palestyński kierowca. Pojazd, którym jechali wolontariusze, miał zostać ostrzelany wkrótce po wjechaniu na teren północnej Strefy Gazy.

Izraelska armia prowadzi dochodzenie w sprawie. Śledztwo w tej sprawie podjęła też polska prokuratura.

Zaatakowany konwój miał być oznakowany w sposób, który informował iż pojazdy należą do organizacji humanitarnej.

Po ataku WCK wstrzymała swoje działania w regionie.

Prezydent Przemyśla żegna wolontariusza z Polski, który zginął w Strefie Gazy

Polskiego wolontariusza, który zginął w ataku, wspominał na swoim profilu na Facebooku Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. "Nie ma słów żeby opisać to co czują w tej chwili osoby, które znały tego fantastycznego chłopaka…. Niech spoczywa w pokoju" - podkreślił. 

- To tragedia, nie zrozumiemy nadal, jak to się mogło wydarzyć - mówił na konferencji prasowej szef MSZ, Radosław Sikorski.

- Chciałbym złożyć najszczersze kondolencje rodzinie wolontariusza — dodał.

Radosław Sikorski o śmierci Polaka w Strefie Gazy: Jest śledztwo przemyskiej prokuratury, ale to nie kończy sprawy

- Rozmawiałem osobiście z ambasadorem Izraela, który zapewniał mnie, że sprawa będzie pilnie wyjaśniania a Polska otrzyma pełen zakres informacji — mówił Sikorski, który jednocześnie złożył "kondolencje wszystkim rodzinom, wszystkich cywilnych ofiar w Gazie".

Czytaj więcej

Polak wśród ofiar nalotu w Strefie Gazy. MSZ prosi Izrael o "pilne wyjaśnienia"

- Nasz dzielny rodak, pan Damian Soból z Przemyśla niósł pomoc potrzebującym w Gazie, gdzie ma miejsce katastrofa humanitarna. Został zabity w ataku, za który odpowiedzialność przyjęła armia izraelska (...). Jest śledztwo przemyskiej prokuratury. Ale to nie kończy sprawy — zapewnił Sikorski w nagraniu umieszczonym w serwisie X zapowiadając rozmowę z szefem MSZ Izraela. 

„Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci w Strefie Gazy wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen, w tym polskiego obywatela. Jestem myślami z ich najbliższymi. Ci odważni ludzie swoją służbą i poświęceniem dla bliźnich zmieniali świat na lepsze. Tragedia ta nigdy nie powinna się wydarzyć i musi zostać wyjaśniona” - napisał z kolei w serwisie X Andrzej Duda.

Głos w sprawie zabrał premier Izraela, Beniamin Netanjahu, który po opuszczeniu szpitala, gdzie przeszedł zabieg usunięcia przepukliny powiedział, że „doszło do tragicznego wypadku, w którym siły izraelskie nieumyślnie uderzyły w niewinnych ludzi”.

Informacja o ataku pojawiła się rano. Oprócz Polaka w ataku zginąć mieli obywatele Wielkiej Brytanii, Australii, Kanady i USA, a także palestyński kierowca. Pojazd, którym jechali wolontariusze, miał zostać ostrzelany wkrótce po wjechaniu na teren północnej Strefy Gazy.

Izraelska armia prowadzi dochodzenie w sprawie. Śledztwo w tej sprawie podjęła też polska prokuratura.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Powolny koniec ofensywy na Charków
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski na linii frontu. Prezydent Ukrainy pojechał do Charkowa
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi przez pomyłkę ostrzelały sztab izraelskiego batalionu. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Przewodniczący Dumy grozi użyciem potężnej broni. "Kijów wciąga USA i Europę w wielką wojnę"
Konflikty zbrojne
Rosja szuka w Azji najemników na wojnę. Władze państw mają dość