Reklama

Wojna Izraela z Hamasem: Ofensywa przesuwa się na południe Strefy Gazy?

Izraelska armia walczy z bojownikami Hamasu w całej Strefie Gazy - poinformowała w niedzielę izraelska armia. Pojawiają się sygnały, że izraelska ofensywa przesunęła się na południe enklawy, gdzie schronienie znalazło wielu uciekających przed wojną cywilów.

Publikacja: 04.12.2023 05:38

Izraelscy funkcjonariusze sił bezpieczeństwa

Izraelscy funkcjonariusze sił bezpieczeństwa

Foto: PAP/EPA

arb

Hamas poinformował, że jego bojownicy starli się z izraelskimi żołnierzami ok. 2 km od położonego na południu miasta Chan Junus.

Mieszkańcy Chan Junus, w tym wielu uchodźców uciekających z północnej części strefy Gazy, relacjonowali, że słyszeli odgłosy wystrzałów czołgów.

Rzecznik izraelskiej armii: Stajemy twarzą w twarz z terrorystami i ich zabijamy

Izraelska armia wzywała wcześniej do ewakuacji cywilów z niektórych rejonów położonych w pobliżu Chan Junus. Na razie jednak strona izraelska nie poinformowała oficjalnie o rozpoczęciu ofensywy na południu.

Rzecznik izraelskiej armii, admirał Daniel Haggari poinformował w niedzielę, że "izraelska armia nadal rozszerza swoją operację lądową przeciwko ośrodkom Hamasu w całej Strefie Gazy".

Reklama
Reklama

- Siły (izraelskie) stają twarzą w twarz z terrorystami i ich zabijają - dodał adm. Haggari.

Tymczasem media podporządkowane Hamasowi podały w poniedziałek, że w izraelskim ataku zginęło trzech cywilnych ratowników w mieście Gaza, na północy enklawy.

Z kolei rzecznik Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy poinformował, że kilka osób zginęło w izraelskim ataku na obóz dla uchodźców Dżabalija.

Rzecznik izraelskiego rządu, Eylon Levy poinformował, że izraelska armia zaatakowała w weekend ponad 400 celów, w tym atakowała z powietrza cele w rejonie Chan Junus.

Wojna Izraela z Hamasem: Łącznie po obu stronach już niemal 17 tys. ofiar

Izrael wznowił ofensywę przeciwko Hamasowi w piątek, po tym jak Tel Awiw oskarżył Hamas o zerwanie zawieszenia broni w związku z niedostarczeniem Izraelowi listy kolejnych zakładników, którzy mieliby uzyskać wolność.

Czytaj więcej

Szef Szin Bet: Wyeliminowanie Hamasu to będzie nasze Monachium
Reklama
Reklama

W czasie siedmiodniowego zawieszenia broni wolność odzyskało 105 z ok. 240 zakładników wziętych w Izraelu przez Hamas w czasie ataku na Izrael z 7 października.

W odwetowych działaniach Izraela rozpoczętych po ataku z 7 października zginęło jak dotąd ponad 15,5 tys. Palestyńczyków - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. W ataku Hamasu na Izrael zginęło ok. 1 200 osób.

Izrael stawia sobie za cel zniszczenie Hamasu, który rządzi Strefą Gazy od 2007 roku.

Reuters cytuje mieszkańców Strefy Gazy, którzy w niedzielę wyrażali obawy, że izraelska ofensywa na południu enklawy jest nieunikniona. Izraelska armia miała przeciąć drogę między Chan Junus i Dajr al-Balah - co oznacza, że Strefa Gazy jest obecnie podzielona na trzy części.

Osama Hamdan, przedstawiciel Hamasu, który przebywa w Libanie, oskarżył Izrael o celowe wzywanie Palestyńczyków do ewakuacji na południe, by "wprowadzić ich w pułapkę i zabić ich tam".

- Stało się jasne, że twierdzenia okupantów... o istnieniu rejonów bezpiecznych na południu Strefy Gazy i stałe wezwania obywateli do udania się tam, były celowym planem uwięzienia (ich) i dokonania kolejnych masakr nieuzbrojonych cywilów - powiedział Hamdan. - Nie ma bezpiecznych rejonów - dodał.

Konflikty zbrojne
Spotkanie Putin-Zełenski? Trump woli przy tym nie być
Konflikty zbrojne
Klęska głodu w Strefie Gazy pogłębia się. Brakuje mleka dla noworodków
Konflikty zbrojne
Czego zażądał Władimir Putin w Anchorage na Alasce
Konflikty zbrojne
Trump wycofuje się z roli pośrednika w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą
Konflikty zbrojne
Niemieccy żołnierze na Ukrainie? Rząd Friedricha Merza ma problem
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama