– Można się wkrótce spodziewać przełomu w negocjacjach w sprawie uwolnienia zakładników – oświadczył w środę premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman al-Thani. Nie ma żadnych gwarancji, że tak się stanie, lecz taka informacja opóźnia izraelską inwazję na Gazę. Podobnie jak wezwania Waszyngtonu do wstrzemięźliwości.
Prawie trzy tygodnie po terrorystycznym rajdzie Hamasu Strefa Gazy wygląda jak zrujnowania oblężona twierdza w przeddzień dewastującego izraelskiego ataku. Skąpe dostawy pomocy humanitarnej są kroplą w morzu potrzeb. W szczególnie dramatycznej sytuacji są szpitale, którym kończy się właśnie paliwo do generatorów. Bez prądu nie mogą działać inkubatory, w których znajduje się setka noworodków. Na szali jest ich los. Podobnie jak tysięcy Palestyńczyków w warunkach nieustających bombardowań.