Reklama
Rozwiń
Reklama

Reuters: Rośnie optymizm wśród ukraińskich żołnierzy. "Wygrać i podpalić Moskwę"

Pomimo ostatnich zdobyczy w rejonie Bachmutu, ukraińscy żołnierze walczący na froncie wschodnim mówią, że gdyby mieli więcej zachodniego uzbrojenia, wówczas ich kontrofensywa nabrałaby szybszego tempa - podaje Reuters w korespondencji "z okolic Bachmutu".

Publikacja: 20.09.2023 12:57

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 574

W ostatnich dniach Ukraińcy zajęli dwie miejscowości w rejonie Bachmutu - Andrijiwkę i Kliszczijiwkę. Ostatnie zdobycze miały umożliwić ukraińskiej armii objęcie szlaków zaopatrzenia Bachmutu kontrolą ogniową.

Ukraińscy żołnierze marzą o HIMARS-ach

Bachmut został zajęty przez Rosjan w maju, po 11-miesięcznych krwawych zmaganaich, określanych mianem najbardziej krwawej bitwy piechoty w Europie od zakończenia II wojny światowej.

Ukraińscy żołnierze, z którymi korespondent Reutersa rozmawiał w bunkrze w pobliżu Bachmutu, ubolewają, że nadal muszą polegać na poradzieckich wyrzutniach Grad, jeśli chodzi o wsparcie ogniowe wojsk rakietowych i marzą na temat bardziej zaawansowanych technologicznie amerykańskich wyrzutni HIMARS.

- Wszystko byłoby lepsze, bardziej interesujące, gdybyśmy mieli HIMARS-y - mówi jeden z żołnierzy, który przedstawia się jako Denys.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Think tank: Trzy rosyjskie brygady tracą zdolności bojowe

- Albo chociaż co najmniej jednego czeskiego Wampira (chodzi o wyrzutnię RM-70 - red.) - dodaje.

Denys podkreśla, że Ukraińcy potrzebują więcej zachodniej broni, aby wyprzeć Rosjan ze swojego terytorium.

- Musimy wygrać. I podpalić Moskwę - podkreśla Denys. - Potrzebujemy więcej broni, więcej. Dobrej broni, bardziej precyzyjnej broni - przekonuje Denys.

Wśród ukraińskich żołnierzy rośnie optymizm

Żołnierze stacjonujący w pobliżu linii frontu w rejonie Bachmutu przekonują, że towarzyszy im więcej optymizmu niż na początku wojny.

Dwa dni po wyzwoleniu Kliszczijiwki jest ciszej

Ukraiński żołnierz

Reklama
Reklama

- Najgorszy, najbardziej przerażający był czas, gdy myśleliśmy, że przyjdą tu, do naszych domów - stwierdził żołnierz, który używa imienia "Iwan".

Ukraińscy żołnierze przekonują, że ich wiara w zwycięstwo rośnie, zwłaszcza po zajęcie wsi pod Bachmutem - Kliszczijiwka znajduje się 8 km na południe od tego miasta. Odbicie Bachmutu, który miał otworzyć Rosji możliwość ofensywy na Słowiańsk czy Kramatorsk, byłoby symbolicznym zwycięstwem dla Ukrainy.

- Dwa dni po wyzwoleniu Kliszczijiwki jest ciszej - powiedział jeden z żołnierzy, dowódca pododdziału o imieniu Władysław.

- Jest możliwe, że Rosjanie zmieniają pozycje. Albo okopują się na nowych. Ale od dwóch tygodni, dwóch miesięcy, nie było spokoju. To się nie zdarzało - podkreśla.

Władysław chwali też poradzieckie wyrzutnie Grad, które do służby weszły w latach 60-tych XX wieku. - To dość potężna broń. Sprawdza się tam, gdzie są żołnierze, jest sprzęt, zwłaszcza w czasie ofensywy - dodał.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1401
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1400
Konflikty zbrojne
Nowy plan zakończenia wojny na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski odkrył karty
Konflikty zbrojne
„Wyglądał na spanikowanego”. Poważne oskarżenia byłego rzecznika wobec Beniamina Netanjahu
Konflikty zbrojne
„Państwo Islamskie" nie daje o sobie zapomnieć
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama