Drony nad Kremlem. Doradca Zełenskiego: Rosja przygotowuje atak terrorystyczny na dużą skalę

Pojawienie się dronów nad Kremlem pokazuje jasno, że Rosja przygotowuje atak terrorystyczny na dużą skalę - oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak, zaprzeczając, by Kijów miał coś wspólnego z atakiem rzekomo ukraińskich dronów na Kreml, do którego według władz Rosji miało dojść w nocy.

Publikacja: 03.05.2023 18:14

Rosyjska policja na placu Czerwonym w pobliżu Kremla w Moskwie

Rosyjska policja na placu Czerwonym w pobliżu Kremla w Moskwie

Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 434

"Jeśli chodzi o drony nad Kremlem. Wszystko jest przewidywalne..." - napisał w mediach społecznościowych Mychajło Podolak.

"Rosja ewidentnie przygotowuje atak terrorystyczny na wielką skalę. Dlatego najpierw zatrzymuje dużą grupę domniemanych sabotażystów na Krymie, a potem pokazuje »drony nad Kremlem« - dodał doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj więcej

"Ukraińskie drony nad Kremlem". Mironow: Zamach na Putina to powód do likwidacji władz Ukrainy

Podolak zapewnił, że Ukraina prowadzi wyłącznie wojnę obronną i nie atakuje celów na terytorium Federacji Rosyjskiej, ponieważ nie rozwiązałoby to żadnego problemy wojskowego, a dałoby Rosji podstawy do usprawiedliwiania swoich ataków na ukraińską ludność cywilną.

"Po drugie, z zainteresowaniem obserwujemy rosnącą liczbę wypadków i incydentów mających miejsce w różnych częściach Federacji Rosyjskiej. Pojawienie się niezidentyfikowanych dronów przy obiektach energetycznych czy na terenie Kremla może jedynie wskazywać na działalność partyzancką lokalnych sił oporu" - ocenił doradca Zełenskiego.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Naczelny dowódca wojsk ukraińskich: Sytuacja jest trudna

"Jak wiadomo, drony można kupić w każdym sklepie z bronią..." - dodał. Współpracownik prezydenta Ukrainy stwierdził też, że utrata kontroli nad Rosją przez "klan Putina" jest "oczywista". "Z drugiej strony, Rosja cały czas mówiła o całkowitej kontroli nad przestrzenią powietrzną. Krótko mówiąc, coś się dzieje w Federacji Rosyjskiej, ale na pewno bez ukraińskich dronów nad Kremlem" - oświadczył Mychajło Podolak.

W środę służby prasowe Władimira Putina podały, że w nocy Ukraina za pomocą bezzałogowych statków powietrznych dokonała próby uderzenia w rezydencję prezydenta Rosji na Kremlu. Według Rosji, dwa drony wycelowane w Kreml zostały unieszkodliwione w wyniku działań wojska i służb specjalnych. W komunikacie rosyjskiej prezydenckiej administracji podano, że Władimir Putin nie został ranny, a spadające fragmenty dronów nie spowodowały ofiar wśród ludzi ani strat materialnych.

"Uważamy te działania za planowany akt terrorystyczny i zamach na życie prezydenta Federacji Rosyjskiej" - oświadczyła Moskwa. Kijów zaprzeczył oskarżeniom Kremla.

"Jeśli chodzi o drony nad Kremlem. Wszystko jest przewidywalne..." - napisał w mediach społecznościowych Mychajło Podolak.

"Rosja ewidentnie przygotowuje atak terrorystyczny na wielką skalę. Dlatego najpierw zatrzymuje dużą grupę domniemanych sabotażystów na Krymie, a potem pokazuje »drony nad Kremlem« - dodał doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosja nie boi się pomocy USA dla Ukrainy. "Sytuacja na froncie się nie zmieni"
Konflikty zbrojne
Wyjaśniło się, dlaczego Izrael nie uderza na Iran? Doniesienia o układzie z USA
Konflikty zbrojne
Czy światu grozi III wojna światowa? Ukraiński premier ostrzega
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakuje "krytyczne obiekty wojskowe" Rosji
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Konflikty zbrojne
Holandia chce kupować zestawy Patriot dla Ukrainy. "Mamy pieniądze"