Spór o balon, który przeleciał nad Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, zanim został zestrzelony na rozkaz prezydenta Joe Bidena, zaszkodził stosunkom dwustronnym, szczególnie że nastąpił w czasie, gdy Zachód bacznie obserwuje reakcję Pekinu na wojnę w Ukrainie.
Wcześniej w sobotę Wang zaatakował Stany Zjednoczone, oskarżając je o naruszenie międzynarodowych norm poprzez „histeryczne” zachowanie, jakim miało być zestrzelenie balonu.
- Wysłanie zaawansowanego myśliwca w celu zestrzelenia balonu pociskiem, takie zachowanie jest niewiarygodne, niemal histeryczne – powiedział Wang. - Na całym świecie jest tak wiele balonów i mają je różne kraje, więc czy Stany Zjednoczone zamierzają je wszystkie zestrzelić?
- Prosimy Stany Zjednoczone o okazanie szczerości i naprawienie błędów, stawienie czoła i rozwiązanie tego incydentu, który zaszkodził stosunkom chińsko-amerykańskim - mówił szef chińskiej dyplomacji.
Nie wiadomo dokładnie, jakie tematy poruszono podczas spotkania Blinken-Wang.
- Możemy potwierdzić, że sekretarz stanu Blinken zakończył spotkanie z Wang Yi na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa – powiedział rzecznik Departamentu Stanu. Według niego rozmowy odbywały się "z dala od mediów".