Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada zawarcie umów, które zapewnią Ukrainie "większe możliwości operacyjne".
Chodzi o zestawy JDAM (Joint Direct Attack Munition – ang. wspólna amunicja ataku bezpośredniego) - czyli zestawy ogonowe dołączane do standardowych bomb lotniczych ogólnego przeznaczenia lub bomb penetrujących, które pozwalają zamienić je w broń precyzyjnego rażenia.
W skład zestawów wchodzą urządzenia naprowadzania inercyjnego i odbiornik GPS. Amerykańska armia używa tych zestawów dołączając je do pocisków ważących do 900 kg, zazwyczaj wyposażając w te zestawy pociski powietrze-ziemia.
Na razie nie jest jasne, czy prezydent Biden lub któryś z jego doradców ds. bezpieczeństwa narodowego zatwierdził już przekazanie Ukrainie zestawów JDAM. Osoby zbliżone do sprawy, wypowiadając się anonimowo, nie mówią czy ukraińska armia miałaby wykorzystać zestawy wyposażając w nie pociski powietrze-ziemia czy też ziemia-ziemia, ani jakie konkretnie uzbrojenie, które posiada obecnie ukraińska armia, miałoby skorzystać na przekazaniu Ukrainie zestawów JDAM.
Czytaj więcej
W dziesiątym miesiącu walk nadal nie wiadomo, jakie straty poniosła armia rosyjska. Na pewno ogromne. I na pewno ich wielkość nie wpływa na sytuację w kraju.