Reklama

Współpracownik Zełenskiego: Polska na czołowym miejscu wśród naszych sojuszników

Ukraina zamierza powrócić na wszystkie okupowane terytoria, łącznie z Krymem – mówi „Rzeczpospolitej” Mychajło Podoliak, czołowy doradca w biurze ukraińskiego prezydenta.

Publikacja: 24.08.2022 13:41

Mychajło Podolak

Mychajło Podolak

Foto: Biuro prezydenta Ukrainy

"Rzeczpospolita": Prezydent Andrzej Duda jako jedyny udał się we wtorek do Kijowa, by osobiście uczestniczyć w II Forum Platformy Krymskiej. A przecież od tygodni są doniesienia o możliwych uderzeniach rakietowych w budynki rządowe stolicy.

Andrzej Duda jest liderem naszych czasów. Zdaje sprawę z całego ryzyka, a mimo to osobiście jedzie do Kijowa. Bo to nadzwyczajnie ważne i symboliczne. Prawdziwych liderów w naszym świecie jest bardzo mało. Przecież nie chodzi o ładne słowa i promowanie się. Liderem jest jedynie człowiek czynów. Te czyny mają znaczenie zwłaszcza w czasach kryzysu. Udał się do Kijowa nie zważając na istniejące zagrożenie zmasowanego ataku rakietowego obiektów cywilnych. To już nie tylko solidarność, to szczery gest miłości wobec Ukrainy. Ale też demonstracja pogardy w stosunku do współczesnej Rosji. Takie gesty są bardzo ważne dla nas, bo utrwalają nas w przekonaniu, że nie jesteśmy osamotnieni. I że obok nas stoją inni, mocni ludzie. To znakomity uczynek, odpowiedni do naszych czasów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Konflikty zbrojne
Syria: Porozumienie o przerwaniu walk załamuje się po dobie. Co zrobi Izrael?
Konflikty zbrojne
Furtka dla Putina? 50-dniowe "okno Trumpa" daje Rosji czas na zaplanowaną eskalację wojny
Konflikty zbrojne
Izrael oskarżony o atak na jedyny kościół katolicki w Strefie Gazy
Konflikty zbrojne
Ukraina w najbliższym czasie może liczyć na nowe zestawy Patriot. Ale nie wiadomo, na ile
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Konflikty zbrojne
Nowe doniesienia w sprawie zabójstwa pułkownika Iwana Woronycza w Kijowie. To „dopiero początek”?
Reklama
Reklama