- Teraz armia rosyjska stara się wzmocnić swoją pozycję na okupowanych terenach południa naszego kraju, zwiększając aktywność na tych terenach. Część sił rosyjskich ze swoich pozycji na wschodzie zostaje przeniesiona na południe - do obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Ale to im nie pomoże - powiedział Wołodymyr Zełenski w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
- Żaden z rosyjskich ataków nie pozostaje bez odpowiedzi ze strony naszych wojskowych i wywiadu. Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe odpowiedzieć na każdą nową aktywność okupantów - deklarował ukraiński prezydent.
Czytaj więcej
Mer Kijowa Witalij Kliczko i była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zostali honorowymi obywatelami Warszawy.
- Strategicznie Rosja nie ma szans na wygranie tej wojny - oświadczył Zełenski. - Musimy wytrzymać, by nawet na poziomie taktycznym państwo terrorystyczne odczuło swoją porażkę. Trzeba utrzymać się na południu, na wschodzie, wszędzie - mówił.
Prezydent Ukrainy wyraził przekonanie, że zachowanie jedności pozwoli Ukrainie po zwycięstwie "przywrócić wszystko, co zniszczyli okupanci". - Wierzę, że to wszystko zrobimy - powiedział Zełenski.