- Jako sojusznicy w NATO jesteśmy sobie oddani i będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO w przypadku ataku - powiedział w Wilnie kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas swojej pierwszej podróży do państwa graniczącego z Rosją.
Kanclerz Niemiec mówił, że dzięki nałożonym przez kraje Zachodu sankcjom Rosja nie będzie mogła utrzymać swoich zdolności militarnych, a prócz tego „bardzo skuteczne, bardzo dalekosiężne” restrykcje cofną rosyjską gospodarkę "o dekady".
Czytaj więcej
Berlin ma nadal kłopoty z realizacją planów przekazania na front w Donbasie ciężkiego sprzętu. Za...
- Rosja] nie będzie mogła uczestniczyć w postępie świata, w postępie gospodarczym i technicznym. To z każdym dniem staje się coraz jaśniejsze i jest to znacząca szkoda - powiedział kanclerz.
Scholz w rozmowie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, premier Estonii Kają Kallas i premierem Łotwy Artursem Krisjanisem Karinsem, zobowiązał się do wzmocnienia wschodniej flanki NATO i zapowiedział pomoc militarną dla Litwy.