Aktualizacja: 18.02.2025 17:40 Publikacja: 07.06.2022 15:21
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Foto: AFP
- Jako sojusznicy w NATO jesteśmy sobie oddani i będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO w przypadku ataku - powiedział w Wilnie kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas swojej pierwszej podróży do państwa graniczącego z Rosją.
Kanclerz Niemiec mówił, że dzięki nałożonym przez kraje Zachodu sankcjom Rosja nie będzie mogła utrzymać swoich zdolności militarnych, a prócz tego „bardzo skuteczne, bardzo dalekosiężne” restrykcje cofną rosyjską gospodarkę "o dekady".
Europejczycy mają odbudowywać zniszczony bombami kraj, przelewać miliardy euro i nawet wysyłać nad Dniepr swoich żołnierzy. Stany Zjednoczone mają przejąć najważniejsze bogactwa naturalne Ukrainy i zawrzeć układ z Putinem. Coś tu nie gra.
Czy wobec polityki Donalda Trumpa europejskie państwa NATO są gotowe do samodzielnej obrony przed Rosją? - Gdzie Europa ma armię? - pyta gen. Leon Komornicki i ocenia, że dla Polski NATO warte jest tyle, ile wkład Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z Radiem Plus wojskowy mówi, że zostało nam niewiele czasu na odrobienie zaniedbań i zbudowanie niezbędnych zdolności do odstraszania.
- Holandia jest już zaangażowana w wiele misji (wojskowych), musimy chronić własne terytorium - oświadczył Geert Wilders, lider Partii Wolności (PVV), największej partii w holenderskim parlamencie, współtworzącej rząd kraju (Wilders nie wchodzi w jego skład).
"The Telegraph" pisze, że dotarł do treści umowy, jaką Stany Zjednoczone przedstawiły Ukrainie w ramach "gwarancji" za okazaną jej pomoc. "Kolonizacja na zawsze" - podsumowuje brytyjski dziennik.
Potencjalna wielkość kontyngentu wojskowego, który Europa mogłaby wysłać na Ukrainę w celu nadzorowania ewentualnego zawieszenia broni, szacowana jest na 25 tys. do 30 tys. żołnierzy - pisze "The Washington Post".
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. We wtorek po raz pierwszy od wybuchu wojny dojdzie do bezpośrednich rozmów USA i Rosji na poziomie szefów dyplomacji. Siergiej Ławrow i rosyjska delegacja spotykają się z Marco Rubio i amerykańską delegacją w Rijadzie.
– Nic nie wskazuje na to, żeby Stany Zjednoczone miały się wycofać z Europy, jest wręcz przeciwnie – powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z generałem Keithem Kelloggiem, pełnomocnikiem prezydenta USA Donalda Trumpa do spraw Ukrainy.
Europejczycy mają odbudowywać zniszczony bombami kraj, przelewać miliardy euro i nawet wysyłać nad Dniepr swoich żołnierzy. Stany Zjednoczone mają przejąć najważniejsze bogactwa naturalne Ukrainy i zawrzeć układ z Putinem. Coś tu nie gra.
Ministerstwo kultury odwołało z pełnionej funkcji dr. Wojciecha Kozłowskiego, zastępcę szefa Instytutu Pileckiego. Był on jednym z twórców tej placówki, przez kilka lat stał na jej czele.
Skoro Polska storpedowała ideę misji rozjemczej gwarantującej pokój, europejscy alianci z NATO lansują program wsparcia na bezprecedensową skalę sił zbrojnych samej Ukrainy – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
W Pałacu Prezydenckim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie Andrzeja Dudy z generałem Keithem Kelloggiem, pełnomocnikiem prezydenta USA Donalda Trumpa do spraw Ukrainy.
W jubileuszowej edycji najważniejszych europejskich targów turystyki rowerowej i pieszej Polskę reprezentowało siedem regionów. Odwiedzający polskie stoisko mogli odbyć wirtualną podróż po szlakach rowerowych wschodniej Polski i obejrzeć filmy promocyjne w kinie 5D.
Polska nie wyśle wojsk do Ukrainy – stanowisko premiera Donalda Tuska nie jest zaskoczeniem. Graniczenie z Rosją, brak broni jądrowej oraz realia polityczne sprawiają, że taka decyzja jest uzasadniona. Czy jednak w Polsce możliwa jest merytoryczna debata na ten temat w czasie kampanii wyborczej?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas