Obecnie - jak oceniają analitycy amerykańskiego think tanku - Rosjanie priorytetem uczynią zajęcie całego terytorium obwodu ługańskiego. To na terenie tego obwodu Rosjanie prowadzą właśnie ofensywę, a walki są tam najintensywniejsze.
Ocena think tanku jest zbieżna ze słowami doradcy szefa MSW Ukrainy, Wiktora Andrusiwa, który w sobotę na antenie ukraińskiej telewizji przekonywał, że Rosja weszła w trzecią fazę pełnoskalowej wojny na Ukrainie, po tym jak musiała zrezygnować z planu stworzenia wielkiego "kotła" w Donbasie.
Czytaj więcej
Brytyjskie Ministerstwo Obrony informuje o zwiększonej aktywności sił zbrojnych Białorusi. Ma to powstrzymać ukraińską armię przed wzmocnieniem swoich sił walczących na wschodzie kraju.
Analitycy z amerykańskiego think tanku uważają, że Rosjanie skupią się obecnie na zajęciu Siewierodoniecka. Miasto ma strategiczne znaczenie, ponieważ pozwoli Rosji na dalsze natarcie na zachód i połączenie się z siłami skoncentrowanymi w rejonie Izium.
Instytut Sztuki Wojny ocenia jednocześnie, że Rosjanom kończą się rezerwy żołnierzy, którzy znajdują się w gotowości bojowej, co zmusza rosyjskie dowództwo do grupowania żołnierzy z różnych jednostek i wykorzystywania prywatnych firm wojskowych oraz milicji swoich sojuszników - separatystów z Donbasu.