Zełenski dziękuje Polsce: Chciałbym, żeby się nie zmieniała

Polska, 38 milionów ludzi, doskonale wie, że kiedy ktoś będzie ją napadać, to będzie ją bronić łącznie 76 milionów ludzi, bo my będziemy po waszej stronie - mówił w wywiadzie dla polskich mediów prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 29.04.2022 15:42

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

amk

Zełenski mówił m.in. o swojej wdzięczności dla narodu polskiego, który, jak podkreślał, udzieliła ukraińskim uchodźcom "bezprecedensowego wsparcia".

- To nie znaczy, że miałem wątpliwości, że otrzymamy takie wsparcie, po prostu jestem wdzięczny. Polska robi wszystko, by Ukraińcy nie czuli się jak uchodźcy, by czuli się dobrze - mówił prezydent.

Zwrócił się do swoich rodaków, którzy uciekli z kraju przed wojną.

- Jest dla mnie tragedią, że musieliście wyjechać ze swoich domów, ale cieszę się niezmiernie z tego, że przybyliście do Polski. Bo życie, los, wojna, mogą człowieka rzucić wszędzie. A Polska to ciepły i przyjazny kraj. I chciałbym poprosić Polskę, by taka właśnie była dalej - mówił Zełenski. - Nie jest łatwo żyć na obcej ziemi, tak samo, jak nie jest łatwo żyć u siebie z obcymi ludźmi. Pamiętajcie o tym, że to nas przyjmują, więc powinniśmy być wdzięczni. Jesteśmy gośćmi. Jakkolwiek dobrze by wam było w Polsce, prosimy wszystkich - po wojnie wróćcie do domu.

Szczególne słowa podziękowania Zełenski skierował  do polskiej pary prezydenckiej, za niezwykłe zaangażowanie w pomoc dla Ukrainy. Wspomniał także o kwestiach historycznych, które dzieliły Polaków i Ukraińców.

Czytaj więcej

Zełenski: Atak na Kijów wiele mówi o podejściu Rosjan. Chcą upokorzyć ONZ

- Te kwestie historyczne, które stwarzały problemy w naszych relacjach, są niczym w porównaniu z tym, jaka teraz łączy nas przyjaźń, zjednoczenie, do którego doprowadziła nienawiść do wspólnego wroga - dodał Zełenski.

Prezydent zwrócił uwagę na pojawiające się w rosyjskich mediach propagandowych pogłoski o zamiarach przejęcia przez Polskę zachodnich obszarów Ukrainy. Stwierdził, że Rosja próbuje w ten sposób podzielić wschód Europy i wzbudzić panikę, aby przerwać strumień pomocy płynący do Ukrainy.

Zełenski mówił o potrzebie zjednoczenia w obliczu rosyjskiej inwazji, które spowoduje, że państwa będą czuły się bezpieczniej.

- Polska, 38 milionów ludzi, doskonale wie, że kiedy ktoś będzie ją napadać, to będzie ją bronić łącznie 76 milionów ludzi, bo my będziemy po waszej stronie - mówił/

Stwierdził także, że państwa takie jak Węgry, niechętne nałożonym na Rosję sankcjom i nieplanujące nałożenia embarga na rosyjskie węglowodory, nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie im grozi ze strony Putina. - Ale możliwe, że prędzej czy później będą musieli się bronić - powiedział Zełenski.

Zełenski mówił m.in. o swojej wdzięczności dla narodu polskiego, który, jak podkreślał, udzieliła ukraińskim uchodźcom "bezprecedensowego wsparcia".

- To nie znaczy, że miałem wątpliwości, że otrzymamy takie wsparcie, po prostu jestem wdzięczny. Polska robi wszystko, by Ukraińcy nie czuli się jak uchodźcy, by czuli się dobrze - mówił prezydent.

Pozostało 87% artykułu
Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję
Konflikty zbrojne
Prof. Roman Kuźniar: Nowej fali uchodźców nie należy się spodziewać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Tusk mówi o możliwym terminie rozpoczęcia rozmów pokojowych