W środę nad ranem w rosyjskim Biełgorodzie słychać było serię eksplozji. Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował, że w pobliżu znajdującej się niedaleko miasta wsi Staraja Nielidowka, płonie skład amunicji.
W ostatnich dniach w obwodach graniczących z Ukrainą doszło do pożarów składów amunicji i paliwa.
Czytaj więcej
W środę nad ranem w rosyjskim Biełgorodzie słychać było serię eksplozji. Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował, że w pobliżu znajdującej się niedaleko miasta wsi Staraja Nielidowka, płonie skład amunicji.
Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak komentując trzy eksplozje, do których doszło w środę, wskazał, że to "karma" i zemsta za prowadzoną wojnę.
Nie przyznał, czy za tymi incydentami stoi Ukraina.