Pieskow był pytany na konferencji prasowej czy Putin wie co się stało z krążownikiem, który według strony rosyjskiej doznał poważnych uszkodzeń po eksplozji będącej wynikiem pożaru na pokładzie, a według strony ukraińskiej został trafiony dwoma pociskami przeciwokrętowymi i zatonął.
- Jeśli chodzi o kwestie militarne, wszystkie raporty są regularnie wysyłane Naczelnemu Dowódcy Sił Zbrojnych na temat wszystkich zdarzeń - odparł Pieskow.
Do eksplozji na pokładzie krążownika Moskwa, okrętu flagowego Floty Czarnomorskiej, doszło w nocy z 13 na 14 kwietnia. Załoga okrętu, na którym służbę pełni nawet ok. 500 osób, miała zostać ewakuowana.
Resort obrony Rosji twierdzi, że jednostka zostanie odholowana do portu.
Obowiązuje polecenie prezydenta nakazujące Ministerstwu Obrony przedstawienie propozycji wzmocnienia naszej zachodniej flanki
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla