- Te "białoruskie bataliony" i "formacje", tak szeroko reklamowane w internecie, są, w rzeczywistości, grupami renegatów, którzy realizują inny medialny projekt. Cel jest oczywisty - zbieranie "datków", wzbogacanie niektórych kosztem innych - mówił Wolfowicz.
Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Białorusi mówił m.in. o tzw. Batalionie Kalinowskiego, formacji białoruskich ochotników, którzy walczą na Ukrainie po stronie ukraińskiej armii.
Czytaj więcej
Rosja rozmieściła już broń atomową w rejonie Bałtyku - oświadczył minister obrony Litwy, Arvydas Anusauskas.
Zdaniem Wolfowicza wielu z tych, którzy deklarują przynależność do tego batalionu, to osoby dobrze znane w Mińsku i przeciwko nim toczy się już postępowanie w związku z zarzutami o udział w konflikcie zbrojnym na terytorium innego państwa.
"Białoruskie bataliony" i "formacje", tak szeroko reklamowane w internecie, są, w rzeczywistości, grupami renegatów
Aleksander Wolfowicz, przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Białorusi