Papież czyni aluzję do Putina: Potentat uwikłany w anachroniczne roszczenia

W czasie pielgrzymki na Maltę papież Franciszek po raz pierwszy, pośrednio, skrytykował Władimira Putina za wywołanie wojny na Ukrainie.

Publikacja: 02.04.2022 12:53

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Foto: AFP

- Po raz kolejny jakiś potentat, niestety uwikłany w anachroniczne, nacjonalistyczne roszczenia, prowokuje i wznieca konflikty, podczas gdy zwykli ludzie wyczuwają potrzebę budowania przyszłości, która będzie wspólna, albo nie będzie jej wcale – mówił papież w czasie spotkania z władzami Malty.

- Ze wschodu Europy, z kraju wschodzącego słońca, szerzą się mroczne cienie wojny. Myśleliśmy, że inwazje na inne kraje, brutalne walki uliczne i groźby atomowe są ponurym wspomnieniem odległej przeszłości - mówił papież, który przebywa na Malcie z dwudniową pielgrzymką. 

Gdy noc wojny zapadła nad ludzkością, nie pozwólmy, by marzenie o pokoju zgasło

Papież Franciszek w czasie przemówienia wygłoszonego na Malcie

- Jednakże lodowate wichry wojny, które niosą tylko śmierć, zniszczenie i nienawiść, przetoczyły się przez życie wielu ludzi i dotknęły nas wszystkich - dodał Franciszek.

- Teraz, gdy noc wojny zapadła nad ludzkością, nie pozwólmy, by marzenie o pokoju zgasło - podkreślił papież.

Papież już wcześniej potępiał wojnę na Ukrainie nazywając ją "nieusprawiedliwioną agresją".

Czytaj więcej

Papież Franciszek przeprosił Pierwsze Narody Kanady

Dotychczas jednak papież unikał krytykowania Rosji wymieniając jej nazwę bezpośrednio, nie odnosił się też do prezydenta Rosji, Władimira Putina.

W czasie podróży na Maltę, odpowiadając na pytania dziennikarza, papież nie wykluczył, że uda się z pielgrzymką do Kijowa.

- Po raz kolejny jakiś potentat, niestety uwikłany w anachroniczne, nacjonalistyczne roszczenia, prowokuje i wznieca konflikty, podczas gdy zwykli ludzie wyczuwają potrzebę budowania przyszłości, która będzie wspólna, albo nie będzie jej wcale – mówił papież w czasie spotkania z władzami Malty.

- Ze wschodu Europy, z kraju wschodzącego słońca, szerzą się mroczne cienie wojny. Myśleliśmy, że inwazje na inne kraje, brutalne walki uliczne i groźby atomowe są ponurym wspomnieniem odległej przeszłości - mówił papież, który przebywa na Malcie z dwudniową pielgrzymką. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Po dwóch latach wojny Szojgu mówi, że "Rosja nie miesza się w sprawy innych państw"
Konflikty zbrojne
Ukraina musiała wycofać czołgi Abrams z linii frontu
Konflikty zbrojne
USA kupują broń dla Ukrainy wartą miliardy dolarów
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców