Oseczkin, który stoi na czele organizacji "Gułagu - NIET!", jest jednym z najbardziej poszukiwanych przez Kreml działaczy obrony praw człowieka, który ujawnił odradzanie się w Rosji obozów koncentracyjnych przy udziale takich firm jak Gazprom czy Rosnieft. Od 2015 roku mieszka we Francji.
W rozmowie z "The Times" Oseczkin powołuje się na anonimowego informatora z Federalnej Słuzby Bezpieczeństwa, który skontaktował się z nim w październiku 2021 r., po opublikowaniu przez "Gułagu-NIET!" filmów przedstawiających sadzonych w więzieniu w Saratowie w południowo-zachodniej Rosji, torturowanych przez funkcjonariuszy FSB.