Reklama

Ukraina odpowiada na rosyjskie ultimatum. „Nie ma mowy o jakimkolwiek poddaniu się, złożeniu broni w Mariupolu”

Armia ukraińska w Mariupolu nie złoży broni i nie opuści miasta - poinformowała Iryna Wereszczuk, ukraińska wicepremier i minister ds. terytoriów czasowo okupowanych.

Publikacja: 21.03.2022 00:39

Zniszczony przez Rosjan blok mieszkalny w Mariupolu

Zniszczony przez Rosjan blok mieszkalny w Mariupolu

Foto: Stringer / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM

qm

W niedzielę Rosja przedstawiła Ukrainie postulaty dotyczące poddania Mariupola i zażądała oficjalnej odpowiedzi do poniedziałkowego poranka. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej wysłało oficjalny list, w którym zażądało, by obrońcy ukraińskiego miasta złożyli broń i opuścili Mariupol. Dopiero w drugiej kolejności otwarte miałyby być korytarze humanitarne dla ludności cywilnej. W praktyce oznaczałoby to kapitulację.

- Nie ma mowy o jakimkolwiek poddaniu się, złożeniu broni. Już o tym informowaliśmy stronę rosyjską - powiedziała w rozmowie z „Ukraińską Prawdą” Iryna Wereszczuk. Nawiązując do długości dokumentu z ultimatum, wysłanego przez najeźdźców z Rosji, wicepremier stwierdziła, że „zamiast tracić czas na osiem stron listu, wystarczy otworzyć korytarz (humanitarny - red.)”.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Rosja: Pięciokrotny wzrost konfiskat majątków w czasie wojny. Kreml łata budżet
Konflikty zbrojne
Będzie rozmowa Trump-Zełenski o Tomahawkach. Ale najpierw telefon do Putina
Konflikty zbrojne
Władimir Putin podjął decyzję: wojna będzie trwała jeszcze co najmniej pół roku
Konflikty zbrojne
„Zielone ludziki” przy granicy z Estonią. Gen. Polko: Nie bądźmy jak generał Percival
Konflikty zbrojne
Donald Trump mówi o Tomahawkach dla Ukrainy. Zapowiada rozmowę z Władimirem Putinem
Reklama
Reklama