Reklama

Rosja zmienia stanowisko. Zaprzecza bombardowaniu szpitala dziecięcego w Mariupolu

Rosja zaprzecza, że w środę dokonała ataku bombowego na szpital dziecięcy i położniczy w Mariupolu. Zdaniem Kremla była to "zainscenizowana prowokacja".

Publikacja: 10.03.2022 19:18

Szpital w Mariupolu

Szpital w Mariupolu

Foto: AFP

Rosjanie i separatyści od dwóch dni informują, że zamieszkiwany przez ponad 400 tys. mieszkańców Mariupol, położony nad Morzem Azowskim, jest otoczony. 

W środę zbombardowali szpital dziecięcy i położniczy. Skala zniszczeń była ogromna. Władze Ukrainy poinformowały o śmierci dwóch osób dorosłych i jednego dziecka.

Prezydent Wołodymyr Zełenski kłamstwem nazwał stanowisko Kremla, że w szpitalu nie było pacjentów. - Jak zawsze kłamią - powiedział.

Czytaj więcej

Sytuacja w Mariupolu jest dramatyczna. Mieszkańcy bez jedzenia i wody

W czwartek Kreml oświadczył, że jego wojska nie ostrzelały żadnych celów naziemnych w tym rejonie. Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że była to "prowokacja stworzona przez władze Ukrainy".

Reklama
Reklama

Wcześniej rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow utrzymywał, że siły ukraińskie przejęły szpital. Skrytykował to, co nazwał "żałosnym krzykiem o tak zwanych okrucieństwach rosyjskich sił zbrojnych".

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, poproszony o komentarz w tej sprawie powiedział, że "siły rosyjskie nie strzelają do celów cywilnych". Zapowiedział, że "Kreml przyjrzy się temu incydentowi".

- Na pewno zwrócimy się do naszych wojskowych, ponieważ ani wy, ani ja nie mamy jasnych informacji o tym, co się tam stało - powiedział Pieskow.

Inni rosyjscy urzędnicy przyjęli bardziej agresywną linię, twierdząc, że zamach bombowy w szpitalu to fake news. - To jest terroryzm informacyjny" - powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.

Konflikty zbrojne
Jak dużej pomocy finansowej potrzebuje Ukraina? Na armię wydaje niemal 30 proc. PKB
Konflikty zbrojne
Rosja nadal przegrywa z Ukrainą wojnę na morzu
Konflikty zbrojne
Minister obrony Rosji: Są dowody, że NATO przygotowuje się na wojnę z nami
Konflikty zbrojne
Dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki: Trwały pokój na Ukrainie? Nie liczyłbym. Rosjanom na tym nie zależy
Konflikty zbrojne
Rosja za wszelką cenę chce zwiększyć produkcję zbrojeniową. Z czym ma problem?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama