Kliczko: Kijów nie jest otoczony. Nie wierzcie w kłamstwa

Agencja Associated Press podała, że mer Kijowa Witalij Kliczko przyznał, iż Kijów jest okrążony przez siły rosyjskie. Wkrótce po publikacji artykułu Kliczko zaprzeczył tej tezie.

Publikacja: 27.02.2022 21:25

Kliczko: Kijów nie jest otoczony. Nie wierzcie w kłamstwa

Foto: facebook

qm

- Jesteśmy na granicy katastrofy humanitarnej - mówił Kliczko, cytowany przez AP. - W tej chwili mamy prąd, mamy wodę i ogrzewanie w naszych domach. Ale infrastruktura jest zniszczona i nie można dostarczyć żywności i leków - powiedział. Według amerykańskiej agencji, zapytany o to, czy istnieją plany ewakuacji cywilów z miasta, jeśli rosyjskim wojskom uda się zająć Kijów, Kliczko miał odpowiedzieć: „Nie możemy tego zrobić, ponieważ wszystkie drogi są zablokowane”. - W tej chwili jesteśmy otoczeni - cytuje AP.

Kilka godzin po publikacji artykułu na stronie Associated Press, tezom z niego zaprzeczyła rzeczniczka Kliczki Oksana Zinowiewa. Jak przekonywała, mer „nie powiedział, ani nie miał na myśli, że stolica została otoczona i ludzi nie można było ewakuować z powodu zablokowania dróg”. Dodała, że informacje o rzekomym okrążeniu Kijowa przez Rosjan to „kłamstwa i manipulacje”.

Sam Kliczko w filmie, opublikowanym na Facebooku, również zaprzeczył doniesieniom o okrążeniu miasta. - Dziwne, że zaczęły to rozpowszechniać ukraińskie kanały na Telegramie… Nie wierzcie w kłamstwa! Ufajcie informacjom tylko z oficjalnych źródeł. (...) Ukraina wygra! Chwała naszej armii, chwała naszym obywatelom! - powiedział.

Mer Kijowa zaznaczył w rozmowie z AP, że jest dumny z mieszkańców miasta. - Przesłaniem dla wszystkich jest: wspólnie wspierajcie Ukrainę (…) Jesteśmy silni – powiedział. - Każdy Ukrainiec jest dumny z bycia niezależnym, dumny z bycia Ukraińcem, a my jesteśmy dumni z tego, że mamy własny kraj - dodał.

- W tej chwili najważniejszą kwestią jest obrona naszego kraju - zadeklarował były bokser. Kliczko, który zarządził w mieście godzinę policyjną, mającą trwać aż do godz. 8.00 rano w poniedziałek, podkreślił, że każda nieuprawniona osoba, która zostanie wykryta na zewnątrz, może zostać uznana za sabotażystę. - Polujemy na tych ludzi i będzie o wiele łatwiej, jeśli nikogo nie będzie na ulicy – wyjaśnił dodając, że sześciu rosyjskich dywersantów zostało zabitych w sobotę wieczorem. Bagatelizował też obawy dotyczące tego, jak cywile z niewielkim doświadczeniem wojskowym będą sobie radzić z obroną Kijowa, gdy pojawiają się doniesienia o rosyjskich dywersantach przebranych za ukraińską policję lub dziennikarzy.

- Jesteśmy na granicy katastrofy humanitarnej - mówił Kliczko, cytowany przez AP. - W tej chwili mamy prąd, mamy wodę i ogrzewanie w naszych domach. Ale infrastruktura jest zniszczona i nie można dostarczyć żywności i leków - powiedział. Według amerykańskiej agencji, zapytany o to, czy istnieją plany ewakuacji cywilów z miasta, jeśli rosyjskim wojskom uda się zająć Kijów, Kliczko miał odpowiedzieć: „Nie możemy tego zrobić, ponieważ wszystkie drogi są zablokowane”. - W tej chwili jesteśmy otoczeni - cytuje AP.

Konflikty zbrojne
Kanclerz Niemiec chce rozmawiać z Putinem. Ale nie ma złudzeń
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Trump o zgodzie na użycie broni USA do ataków na Rosję: Nie powinno się na to pozwolić
Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję