Turcja: Nie możemy zatrzymać rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Czarnym

Turcja nie może powstrzymać rosyjskich okrętów wojennych przed dostępem do Morza Czarnego przez cieśniny, jak zażądała tego Ukraina, ze względu na klauzulę w międzynarodowym porozumieniu, która pozwala okrętom na powrót do ich baz - powiedział w piątek turecki minister spraw zagranicznych.

Publikacja: 25.02.2022 11:52

Turcja: Nie możemy zatrzymać rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Czarnym

Foto: AFP

Ukraina zaapelowała do Turcji o zablokowanie rosyjskim okrętom wojennym możliwości przepłynięcia przez cieśniny Dardanele i Bosfor, które prowadzą do Morza Czarnego, po tym jak Moskwa rozpoczęła w czwartek atak na Ukrainę z lądu, powietrza i morza.

W ramach inwazji siły rosyjskie pojawiły się w ukraińskich portach nad Morzem Czarnym i Azowskim.

Na mocy konwencji z Montreux z 1936 roku Turcja sprawuje kontrolę nad cieśniną i może ograniczyć przepływ okrętów wojennych w czasie wojny lub w przypadku zagrożenia, ale prośba ta postawiła członka NATO w trudnym położeniu, ponieważ stara się on sprostać swoim zachodnim zobowiązaniom i bliskim związkom z Rosją.

Czytaj więcej

Pieskow: Ukraina powinna zostać oczyszczona z nazistów

Przemawiając w Kazachstanie, minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu powiedział, że Turcja analizuje prośbę Kijowa, ale zaznaczył, że zgodnie z konwencją Rosja ma prawo odesłać okręty do ich bazy, w tym przypadku na Morze Czarne.

Dlatego też, nawet jeśli Turcja po przeprowadzeniu procesu prawnego zdecydowałaby się zaakceptować prośbę Ukrainy i zamknęłaby cieśninę dla rosyjskich okrętów wojennych, to - jak powiedział - uniemożliwiłaby im jedynie podróżowanie w przeciwnym kierunku, z dala od ich baz na Morze Śródziemne.

- Jeśli kraje zaangażowane w wojnę zwrócą się z prośbą o powrót swoich okrętów do baz, należy na to pozwolić - cytuje Cavusoglu dziennik Hurriyet.

Czytaj więcej

Minister Obrony Ukrainy apeluje: Pokażcie Rosjanom, że zabijają kobiety, dzieci

Cavusoglu dodał, że tureccy eksperci prawni wciąż próbują ustalić, czy konflikt na Ukrainie można zdefiniować jako wojnę, co pozwoliłoby na powołanie się na postanowienia konwencji.

Ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodnar powiedział w piątek, że Kijów spodziewa się "pozytywnej odpowiedzi" Ankary na swoją prośbę.

Cavusoglu powtórzył również sprzeciw Ankary wobec nakładania sankcji gospodarczych na Rosję, co odróżnia Turcję od większości sojuszników z NATO, którzy już ogłosili takie środki.

Turcja utrzymuje dobre stosunki zarówno z Rosją, jak i z Ukrainą. Ogłoszono, że rosyjski atak jest nie do przyjęcia i że władze popierają integralność terytorialną Ukrainy. Jednocześnie unikano używania słów takich jak "inwazja".

Ukraina zaapelowała do Turcji o zablokowanie rosyjskim okrętom wojennym możliwości przepłynięcia przez cieśniny Dardanele i Bosfor, które prowadzą do Morza Czarnego, po tym jak Moskwa rozpoczęła w czwartek atak na Ukrainę z lądu, powietrza i morza.

W ramach inwazji siły rosyjskie pojawiły się w ukraińskich portach nad Morzem Czarnym i Azowskim.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraina musiała wycofać czołgi Abrams z linii frontu
Konflikty zbrojne
USA kupują broń dla Ukrainy wartą miliardy dolarów
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu