W orędziu do narodu prezydent Ukrainy poinformował o stratach w ludziach, jakie Ukraina poniosła pierwszego dnia ataku Rosji na swoje terytorium. Według wstępnych danych, zginęło 137 osób, a 316 zostało rannych - Wróg nie uderza jedynie w cele wojskowe, jak twierdzi, ale także w cywilów - powiedział. Wołodymyr Zełenski dodał, że Rosjanie "zabijają ludzi i zmieniają spokojne miasta w cele wojskowe". - To podłe i nigdy nie zostanie wybaczone - podkreślił.
Czytaj więcej
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz uważa, że Rosjanie będą próbować szantażować Zachód i świat przejętą w czwartek elektrownią atomową w Czarnobylu.
- Wiem, że (Rosjanie) rozsiewają wiele fałszywych informacji. Szczególnie tę, że rzekomo opuściłem Kijów. Jestem w stolicy - zapewnił. Prezydent Ukrainy zadeklarował, że pozostanie w Kijowie i oświadczył, że jego rodzina przebywa na terytorium Ukrainy.
- Według naszych informacji, dla wroga jestem celem numer jeden. Moja rodzina to cel numer dwa. Oni chcą zniszczyć Ukrainę politycznie poprzez likwidację głowy państwa - mówił Zełenski.
Czytaj więcej
Miloš Zeman oświadczył, że inwazja Rosji na Ukrainę to "zbrodnia przeciw pokojowi" i "akt niesprowokowanej agresji". Prezydent Czech wezwał do nałożenia surowych sankcji na Moskwę. - Szaleńca trzeba odizolować, bronić się przed nim nie tylko słowami, ale konkretnym działaniem - podkreślił, odnosząc się do prezydenta Władimira Putina.