Resort obrony podał oficjalnie, że w czasie operacji na Ukrainie zestrzelono dwa Su-27, dwa Su-24, jeden śmigłowiec i cztery drony Bayraktar TB-2.

Gen. dyw. Igor Konaszenkow, przedstawiciel resortu, podkreślił, że „od początku operacji specjalnej rosyjskie siły zbrojne unieruchomiły 83 ukraińskie obiekty infrastruktury naziemnej”. - Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej pomyślnie wykonały zadania wyznaczone na ten dzień operacji specjalnej – zaznaczył.

Konaszenkow dodał, że rosyjska ofensywa trwa, a oddziały samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej przedarły się przez linię frontu, przesuwając się 6-8 km wgłąb Ukrainy „dzięki wsparciu ogniowemu rosyjskiej artylerii i lotnictwa wojskowego”.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony informowało, że w operacja nie jest wymierzona w miasta Ukrainy, a „infrastruktura wojskowa jest dezaktywowana za pomocą precyzyjnych środków”. Mimo tych zapewnień rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku. Z różnych miejscowości Ukrainy napływają doniesienia o śmiertelnych ofiarach rosyjskiej inwazji. W wyniku ataku zginęło od rana co najmniej kilkadziesiąt osób. Są setki rannych.

Czytaj więcej

Atak na Ukrainę: jest bardzo wiele ofiar