Reklama

Armia w gotowości i więcej sojuszników

Wojsko przygotowuje się do przyjęcia kolejnych żołnierzy sojuszniczych w Polsce. Decyzje na temat ich przerzutu zapadną na szczycie NATO w piątek.

Aktualizacja: 25.02.2022 00:15 Publikacja: 24.02.2022 19:21

Armia w gotowości i więcej sojuszników

Foto: PAP, Jakub Kaczmarczyk

Po agresji Rosji na Ukrainę podwyższony został stan gotowości żołnierzy w wydzielonych „jednostkach wojsk operacyjnych i wojsk obrony terytorialnej" – podał resort obrony.

Decyzją ministra Mariusza Błaszczaka żołnierze są zobowiązani do pozostania w koszarach. „Zostały także cofnięte decyzje o urlopach i wyjazdach służbowych. Decyzja o wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości jest działaniem standardowym w takich sytuacjach" – zastrzega Błaszczak. W stan gotowości postawiono też Wojska Obrony Terytorialnej, ci którzy służą w trzech brygadach na wschodzie kraju, musieli się zgłosić do koszar w ciągu sześciu godzin, z pozostałych brygad – 12 godzin. WOT ma m.in. w większym stopniu wesprzeć ochronę wschodniej granicy z Białorusią. Gotowość została też podniesiona w zespołach zajmujących się cyberbezpieczeństwem.

Wojskowe Komendy Uzupełnień aktualizują przydziały mobilizacyjne dla rezerwistów, dostają oni informację o tym gdzie się mają zgłosić w przypadku ogłoszenia mobilizacji. – To działania standardowe, niezwiązane z sytuacją na Ukrainie – mówi oficer wojska polskiego.

Czytaj więcej

USA przenoszą F-35 i Apache do Polski i krajów bałtyckich

Z naszych informacji wynika, że wojsko ma m.in. przygotować infrastrukturę do przyjęcia kolejnych żołnierzy z krajów NATO. Jens Stoltenberg, sekretarz generalny sojuszu, zapowiedział, że zostały „aktywowane plany obronne NATO". To oznacza m.in. że na wschodnią flankę mogą zostać wysłani kolejni wojskowi. Z informacji, które mamy z Ministerstwa Obrony Narodowej, wynika, że w Polsce przebywa teraz ok. 10 tys. żołnierzy amerykańskich, ok. 350 Brytyjczyków, ponad 60 Estończyków oraz żołnierze z batalionu wielonarodowego w Bemowie Piskim, czyli także Rumuni i Chorwaci. Jak ustaliliśmy, kilka dni temu do Polski przybyli też żołnierze kanadyjscy. Zostali oni wycofani z Ukrainy, gdzie szkolili ukraińskich wojskowych.

Reklama
Reklama

Żołnierze sojuszniczych krajów stacjonują głównie na wschodzie kraju, m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Zamościu, Mielcu – mają ze sobą m.in. pojazdy, śmigłowce Black Hawk, Chinooki, AH-64 Apache, samoloty bojowe np. F-15 i F-16. Żołnierze amerykańscy są też przy granicy z Ukrainą, gdzie kilka dni temu powstały tzw. punkty powitalne dyplomatów, którzy opuszczają Ukrainę.

Czytaj więcej

Szef MSZ: Wojska USA mogą zostać w Polsce na stałe. Nowa normalność w Europie

Obecność wojsk sojuszniczych została sformalizowana. Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie, z którego wynika, że w Polsce może przebywać komponent wojsk Stanów Zjednoczonych do 6500 żołnierzy i personelu cywilnego, brytyjski do 700 osób oraz do 350 z Kanady. Zostali oni wysłani do Polski w celu „wzmocnienia polskich sil zbrojnych w operacji wojskowej prowadzonej na terytorium RP w czasie pokoju". Postanowienie obowiązuje do 31 maja.

W Polsce rozpoczęły się wielonarodowe ćwiczenia Saber Strike 2022, w którym uczestniczą kolejni żołnierze amerykańscy, ok. 1 300 polskich oraz ok. 300 jednostek sprzętu wojskowego. Kolumny wojska maszerują z Niemiec do państw bałtyckich. Na poligonie w Bemowie Piskim odbędzie się wspólne szkolenie.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1382
Konflikty zbrojne
„Bez oddawania terytorium”. Gen. Ołeksandr Syrski o warunku „sprawiedliwego pokoju” dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Rosja wciąż uzupełnia armię, aby zastąpić tych, którzy zginęli. Jak jej się to udaje?
Konflikty zbrojne
Reuters: Pentagon postawił ultimatum Europie. Chodzi o NATO
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Jak wyglądał atak USA na rozbitków? „Dwie półnagie osoby dryfujące w wodzie”
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama