Ćwiczenia NATO. Norwegia ma dowody na ingerencję Rosji

Norwegia ma dowody świadczące o tym, że rosyjska armia zakłócała sygnał GPS podczas ostatnich manewrów wojskowych NATO. Szef MON Norwegii zażądał wyjaśnień od Moskwy.

Aktualizacja: 19.03.2019 05:29 Publikacja: 18.03.2019 21:26

Ćwiczenia NATO. Norwegia ma dowody na ingerencję Rosji

Foto: Vitaly V. Kuzmin/CC-BY-SA-4.0

Zarówno Finlandia, jak i Norwegia stwierdziły w listopadzie, że Rosja mogła celowo zakłócać sygnał GPS przed i w trakcie zachodnich ćwiczeń wojskowych, co miało również wpływ na nawigację cywilnego ruchu lotniczego w rejonie Arktyki.

Rosja od początku odrzucała zarzuty w tej sprawie. 

- Rosja poprosiła o przedstawienie dowodu. Daliśmy im dowód - powiedział dziennikarzom norweski minister obrony Frank Bakke-Jensen. Dowodem mają być pomiary pokazujące, że sygnał został zagłuszony.

Moskwa po otrzymaniu materiału odpowiedziała, że sprawą zajmą się tym rosyjscy eksperci. 

Bakke-Jensena zapytano, czy Rosja mogła działa celowo. - Ćwiczono bardzo blisko granicy i wiedzieli, że będzie to miało wpływ na obszary po drugiej stronie - odpowiedział. - Aby być sąsiadem Rosji, trzeba być cierpliwym - dodał.

Finlandia nie jest członkiem NATO, ale w zeszłym roku brała udział jako sojusznik w największych od dziesięcioleci ćwiczeniach NATO. W manewrach brały udział wojska 31 państw.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1180
Konflikty zbrojne
Największy rosyjski nalot na Ukrainę wspiera żądania Putina
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1179
Konflikty zbrojne
Wznowiono rozmowy Izrael-Hamas. Izraelska armia nie przestaje atakować Gazy
Konflikty zbrojne
Zmiana pokoleniowa w Rosji. Generałowie z frontu w Ukrainie idą po władzę