Reklama
Rozwiń

Klęska polskich piłkarzy ręcznych: Powrót do Szczypiorna

Za kilka lat nikt z młodzieży nie będzie wiedział, co to była „jedna wenta". Może tylko przy barze ktoś spróbuje zgadywać.

Aktualizacja: 15.01.2018 21:49 Publikacja: 15.01.2018 17:06

Klęska polskich piłkarzy ręcznych: Powrót do Szczypiorna

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

„Piętnaście sekund, mamy dużo czasu" – tak mówił trener Bogdan Wenta do swoich zawodników, gdy przekonywał ich, że mogą pokonać Norwegów i awansować do półfinałów mistrzostw świata 2009. I przekonał, a oni wygrali.

Biegający wzdłuż bocznej linii boiska Wenta, Karol Bielecki, bracia Lijewscy, bracia Jureccy, Artur Siódmiak, Sławomir Szmal i ich koledzy trafili pod strzechy i do serc. Polska ich pokochała, bo walczyli dzielnie, byliby świetnymi aktorami w filmie o słodkich brutalach. Poobijani, posiniaczeni, ale niemający do nikogo pretensji, tłumaczący spokojnie, że taki kawałek chleba wybrali – to były obrazki działające na wyobraźnię.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Szymon Hołownia u Adama Bielana, czyli Jarosław Kaczyński osiągnął swój cel
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Bądźmy mężami stanu!
Komentarze
Instytut Pileckiego, czyli czy każda rewolucja musi się kończyć na gruzach?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Których narodów nie chce w Polsce Jarosław Kaczyński?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hejt, hipokryzja i Hołownia, który się spotyka z Kaczyńskim