Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.07.2018 20:20 Publikacja: 19.07.2018 19:22
Foto: Twitter/Sejm
Na koniec sezonu sejmowego politycy zafundowali nam w pigułce wszystko to, co przynosiło im rozgłos od początku tej kadencji. Czy może raczej trzeba by powiedzieć – złą sławę.
Główny rozgrywający, czyli obóz większości, po raz kolejny udowodnił, że gotów jest na wszystko, byle osiągnąć własne polityczne cele. Kolejna eskalacja, kolejne zmiany w prawodawstwie, w Sądzie Najwyższym, kolejne ograniczenie niezawisłości sędziów i uzależnienie ich zawodowej ścieżki od sterowania przez polityczną Krajową Radę Sądownictwa. Wszystkie te zmiany robione są w dodatku tylko po to, żeby szybciej można było przedstawić prezydentowi odpowiedniego kandydata na I prezesa Sądu Najwyższego. Dlaczego PiS wcześniej o tym nie pomyślał, kiedy pisał projekty ustaw o SN? Kto znowu odwalił taką fuszerkę?
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Szymon Hołownia stał się wygodnym chłopcem do bicia. Ale za kryzys, w jakim znalazł się dziś obóz rządzący, winę...
Po „Warszawce” (a właściwie dzięki portalom społecznościowym to już po całej Polsce) rozprzestrzenia się informa...
Rosja kontynuuje zmasowane ataki na ukraińskie miasta. Tym razem celem padła także polska inwestycja – fabryka B...
Władza zajmująca się sobą przestaje zajmować wyborców. Spory o spotkanie Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Skandaliczne słowa Grzegorza Brauna o komorach gazowych w Auschwitz to nie tylko fałsz historyczny, lecz realne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas