Jacek Nizinkiewicz: Jak Krystyna Janda dzwoniła do PiS

Rządzący nazwali szczepienia popularnych osób „wielką aferą elit III RP", ale nie wszyscy członkowie PiS wpychający się przed kolejkę są usuwani z partii.

Aktualizacja: 20.12.2021 09:03 Publikacja: 11.01.2021 18:28

Jacek Nizinkiewicz: Jak Krystyna Janda dzwoniła do PiS

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

W związku z końcem 2021 roku przypominamy najważniejsze, najciekawsze, budzące największe emocje teksty, które ukazały się na łamach "Rzeczpospolitej" i na rp.pl. Przypomnijmy sobie czym w minionych 12 miesiącach żyła Polska.

Kolejny tydzień rządzący zajmują się sprawą szczepienia kilkunastu popularnych osób poza kolejnością.

– Kiedy ta sprawa wyszła, to pomyślałem, że to pokazuje powiązania układu. To byli funkcjonariusze PZPR, byli funkcjonariusze tajnych służb, być może teraz tajni agenci WUM albo skupu żywca, gwiazdy PRL, które robiły wtedy kariery, często za tą współpracą stała współpraca z SB – powiedział w TVP Marek Suski, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.

Czytaj więcej

Nizinkiewicz: Janda zasłoną dymną władzy

Przedstawiciel TVP nie zadał pytania o braci Kaczyńskich robiących karierę w czasach słusznie minionych, grając w filmie „O dwóch takich", którzy w PRL żyli dostatnio. Nie wiemy też, czy najważniejsi przedstawiciele władzy, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, nie zostali już zaszczepieni. Rządzący powinni wydać jednoznaczny komunikat, który ucinałby spekulacje na temat już zaszczepionych notabli w państwowych jednostkach. Ale PiS o swoich woli milczeć. Burmistrzowi Parczewa z PiS, który zaszczepił się na Covid-19 bez kolejki, włos z głowy nie spadł. Za to samo z partii nie został wyrzucony starosta nyski z PiS, mimo że domagał się tego nawet koalicjant Solidarna Polska, a tylko zawieszono go w prawach członka partii. Ciekawe, że za identyczną przewinę z PiS usunięto starostę opatowskiego. Czy Krystyna Janda dzwoniła też do przedstawicieli władzy, żeby zaszczepili się wcześniej? Szczepienie poza kolejnością aktorów, przedstawicieli mediów czy polityków jest tak samo naganne.

Jaki jest efekt „wielkiej afery"? Mamy wzrost liczby chętnych, którzy chcą się zaszczepić

Władza atakująca Krystynę Jandę i traktująca łagodnie swoich kolegów, wpychających się przed kolejkę szczepień, traci moralne prawo do pouczań. Chyba że chodzi o to, żeby przez kolejny tydzień Jandą przykrywać chaos informacyjny i wady Narodowego Programu Szczepień, który w weekendy nie działa, a od 15 stycznia będą zapisy na szczepienia nie grupy wiekowej 70+, ale tylko 80+, jak poinformował w poniedziałek minister zdrowia. Nauczyciele i pracownicy szkół wciąż nie są szczepieni w pierwszej kolejności.

Jaki jest efekt „wielkiej afery"? Mamy wzrost liczby chętnych, którzy chcą się zaszczepić. Niestety, pewnie lekarze, jeśli będą mieli wylać szczepionki lub zaszczepić kogoś poza kolejnością, pewnie nie będą teraz ryzykować i zmarnują dawkę na wagę życia.

W związku z końcem 2021 roku przypominamy najważniejsze, najciekawsze, budzące największe emocje teksty, które ukazały się na łamach "Rzeczpospolitej" i na rp.pl. Przypomnijmy sobie czym w minionych 12 miesiącach żyła Polska.

Kolejny tydzień rządzący zajmują się sprawą szczepienia kilkunastu popularnych osób poza kolejnością.

Pozostało 88% artykułu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Rafał Trzaskowski nie zjadł świerszcza, czyli kto zyskał na warszawskiej debacie
Komentarze
Polski generał zginął pod Bachmutem? Jak teorie spiskowe mogą służyć Rosji
Komentarze
Bogusław Chrabota: Polacy nie chcą NATO w Ukrainie. Od lat jesteśmy trenowani, by się tego bać
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Ziobro, Woś, Pegasus i miliony z Funduszu Sprawiedliwości. O co toczy się gra?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: „Pan jest członkiem”. Dlaczego Polaków nie wzrusza cierpienie polityków PiS?