Tydzień z laptopami

Autorski przegląd prasy

Aktualizacja: 13.06.2008 22:34 Publikacja: 13.06.2008 22:29

Poniedziałek

“Newsweek” donosi o fascynacji laptopami w resorcie sprawiedliwości: “Prokuratura woli badać kolejne laptopy współpracowników Zbigniewa Ziobry, niż postawić zarzuty Andrzejowi Lepperowi”. Chodzi o fałszywe zeznania Leppera, że to Ziobro ostrzegł go przed akcją CBA. Ziobro Leppera nagrał i udowodnił, że to nieprawda. A prokuratura dowiedziała się, że nagranie było na laptopie prokuratora Engelkinga. Postanowiła zbadać wszystkie laptopy, jakie miał prokurator. No i jeden zepsuła: “dysk twardy uległ samoistnemu uszkodzeniu”.

Wtorek

W “Dzienniku” artykuł Janusza Palikota. Autor pisze: “Nie obawiam się utraty poparcia ani ryzyka popełnienia błędu. Boję się peronów we Włoszczowie, w całej Polsce”. Może pan poseł powinien rzadziej korzystać z PKP?

Środa

Reklama
Reklama

“Czas na raport Ćwiąkalskiego” – nawołuje w “Polityce” Janina Paradowska. Chodzi o to, byśmy wiedzieli, czy za czasów rządów PiS “prowokacja w Ministerstwie Rolnictwa przeciwko Andrzejowi Lepperowi była podżeganiem do przestępstwa (…). Czy Janusz Kaczmarek snuł we własnej obronie luźne i nieprawdziwe opowieści, czy też pokazał patologiczny system”. Skąd te wątpliwości w “Polityce”? Jasne, że podżeganie i patologia! Autorka martwi się też, że jeśli raportu nie będzie, minister Ćwiąkalski pozostanie z “owym nieszczęsnym rozbijanym laptopem Ziobry, który wyśmiano…”. Nie, nie, zepsute laptopy ma już dwa.

Czwartek

“Dziennik” donosi: “laptop Ziobry będzie badany jeszcze raz”. Powód? Wciąż nie można ustalić, czy został uszkodzony przypadkowo, czy świadomie.

Piątek

“Gazeta Wyborcza”. Seweryn Blumsztajn pisze: “nie sprzeniewierzyliśmy się ani etyce dziennikarskiej, ani naszym wartościom, ani dobru Agaty. Nie było innego sposobu, by bronić jej praw, jak tylko rzetelnie opisywać całą sprawę. Można nam najwyżej zarzucić, że jej praw nie udało nam się obronić”. Niestety, w tej sprawie można zarzucić “Gazecie” znacznie więcej.

Poniedziałek

“Newsweek” donosi o fascynacji laptopami w resorcie sprawiedliwości: “Prokuratura woli badać kolejne laptopy współpracowników Zbigniewa Ziobry, niż postawić zarzuty Andrzejowi Lepperowi”. Chodzi o fałszywe zeznania Leppera, że to Ziobro ostrzegł go przed akcją CBA. Ziobro Leppera nagrał i udowodnił, że to nieprawda. A prokuratura dowiedziała się, że nagranie było na laptopie prokuratora Engelkinga. Postanowiła zbadać wszystkie laptopy, jakie miał prokurator. No i jeden zepsuła: “dysk twardy uległ samoistnemu uszkodzeniu”.

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama