...o godz. 17.30 czasu polskiego malezyjskie linie lotnicze poinformowały, że straciły kontakt z samolotem.
Wiem również, że o godz. 15.50 czasu polskiego Igor Striełkow, dowódca sił zbrojnych Republiki Donieckiej i oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU poinformował na WKontakcie, że w rejonie Toreza (czyli dokładnie tam, gdzie spadł malezyjski boeing) siły separatystów zestrzeliły ukraiński samolot transportowy An-26. "Ostrzegaliśmy ich, nie latajcie po naszym niebie" - napisał Striełkow (jego wpis został już usunięty z WKontakcie).
Wiem, że o godz. 16.13 czasu polskiego rosyjska agencja prasowa RIA-Nowosti nadała depeszę z Doniecka, w której powołując się na źródła we władzach separatystów informowała o zestrzeleniu Antonowa nad Torezem.
Wiem, że ukraiński MON zaprzeczył, jakoby jakikolwiek ukraiński samolot został dziś zestrzelony nad wschodnią Ukrainą.
Wiem również, że 29 czerwca agencja prasowa ITAR-TASS i telewizja Zwiezda należąca do rosyjskiego MON-u informowały o tym, że separatyści zajęli bazę wojskową armii ukraińskiej, w której znajdują się systemy Buk.